Biolog.pl

Przez cały rok studiowałam kierunek który nie był moim wymarzonym wszytsko zaliczałm w terminie zaliczyłam 1. semestr na drugi złożyłam indeks tuż po skończonej sesji letniej
we wakacje dostałam się na mój wymarzony kierunek i chce zrezygnować z tego pierwszego ale nie chce także stracić tego roku bo w razie gdyby powinęła mi sie noga na wymarzonym to chciała bym mieć gdzie wróć i zacząć juz na 2. roku

w związku z czym nie wiem co mam zrobić czy lepiej żebym zabrała papiery z tego pierwszego jako rezygnacja czy poczekać do pierwszej sesji i gdy nic nie zalicze to mnie wywalą

Co to za problem, weź urlop dziekański na rok na pierwszym kierunku.

Możesz spróbować wziąć dziekankę na pierwszym kierunku i najwyżej potem zrezygnować.

Dokładnie, dziekanka to najlepszy pomysl. A potem poczekaj az cie sami wyrzucą jak nie bedziesz chodzic na zajecia

tylko na dziekanke trzeba miec dobry powód .jaki?

Np. jakiś banalny i standardowy typu: problemy rodzinne, problemy zdrowotne, problemy finansowe, wyjazd zagranicę. raczej nie słyszałem żeby ktoś miał kłopoty z dziekańskim.

A jaka to uczelnia? bo na niektorych sa teraz urlopy studenckie takze, ktore w sumie latwiej dostac niz dziekanke (btw ja wlasnie taki biore ). i w sumie to mozesz figurowac na uczelni nawet dwa lata xd

urlop studencki co to jest na jakich warunkach się go otzrymuje gdzie mogę się coś więcej dowiedzieć? ja studiuje na uam w poznaniu

a ten powód o dziekanke to musi być jakoś szczególnie uzasadniony tzn jakieś zaświadczenia czy wystarczy napisać problemy rodzinne i nic więcej?

najlepiej zapytac w sekretariacie. jesli masz kogos w miare tam, to mozesz tez powiedziec jaka jest prawdziwa przyczyna (bo w sumie tez moga ja uznac). wszystko zalezy od dziekana.
teraz na uj wprowadzili urlop studencki, teoretycznie zasady przyznawania sa takie same jak dziekanki, ale ponoc latwiej go dostac.

powód - ze względu na podjęcie studiów (tu piszesz kierunek i nazwę uczelni) - ja tak zrobiłam i wystarczyło