Biolog.pl

Chciałem zapytać, jak to jest z tym wychowaniem fizycznym na studiach (powiedzmy na akademii medycznej). Nie należę do osób szczególnie kochających WF, dlatego też nie uśmiecha mi się robienie przewrotów czy skakanie przez kozła na studiach.

Czytałem, że np. w Białymstoku są organizowane fakultety (piłka nożna, siatkowa, kulturystyka, taniec nowoczesny itd.). W ilu procentach to się sprawdza? I czy zajęcia odbywają się wyłącznie w ramach tego fakultetu? W jaki sposób są zaliczane poszczególne z nich?

I jakie macie wrażenia po takich zajęciach na Waszych akademiach?

Pozdrawiam.

masz 16 lat a w lo jeszcze się naskaczesz przez kozla i może to pokochasz i pojdziesz na awf:) a tak powaznie to sama jestem ciekawa:) czy dodatkowo placi sie za jakies zajęcia z basenu czy np taniec? też sa z ato oceny czy jakies egzmaminy:)

u mnie (UP Wrocław) na pierwszym semestrze jest obowiązkowy basen. chyba, że ktoś udowodni, że dobrze pływa każdym stylem, a nie chce chodzić na basen to może wybrać coś innego. wiem że to jest m.in. aerobic, joga, konie (odpłatnie), ścianka wspinaczkowa (jeśli nie umie się wspinać to na pewno płatnie, jeśli umie to nie wiem), sala (a więc taki typowy w-f) i chyba jakieś gry zespołowe

aexis pisze:masz 16 lat a w lo jeszcze się naskaczesz przez kozla i może to pokochasz i pojdziesz na awf:)

Przykro mi, ale nie ma szans.

A od WFu to mamy takiego nauczyciela, że co druga lekcja to siatkówka, więc mi odpowiada, bo lubię popykać w siatę.

Gorzej jak trzeba oceniać coś według tych licealnych kryteriów. W gimnazjum miałem z wychowania bardzo mocne 5, w tej chwili mi wychodzi średnie 4

fajnie na tych uczelniach, ja bym nie umiała się zdecydowac co wole czy aerobic czy basen. no ale czeka mnie jeszcze pare miesiecy:) a tam ocena z wfu się nie liczy. mnie tez smieszy ten system oceniania. mam 6 ale gdyby np oceniany byl bieg na 800metrow wg tej skali to zadna z dziewczyn nie dostalaby nawet 1 :p bo 1 jestz aznaczone ze tez od jakiejs tam minuty:P ale facet za samo przebiegniecie dal 3:) albo takie trafianie pilka siatkową w 4 pola 2 sa za 2ptk i 2 za 1 ptk.Mimo iż jestem slaba z siatkowki serwuje dolem i z pięsci to dostalam 6 bo pileczka leciala w to pole za 2 6 razy:) jak się okazalo kolezanka ktora jest w reprezentacji szkolnej siatkowki dostala 2 ale mzona bylo poprawic i porawila chyba na 4:) jaja jak berety sa zcasem na tych wfach:)

liberto5 pisze:Chciałem zapytać, jak to jest z tym wychowaniem fizycznym na studiach (powiedzmy na akademii medycznej).

Zależy gdzie. O tej AM w Lublinie to nie ma co gadać, nawet basenu nie mamy swojego, żałosne. Te z wyższej półki mają na pewno lepszą bazę sportową.

liberto5 pisze:Nie należę do osób szczególnie kochających WF, dlatego też nie uśmiecha mi się robienie przewrotów czy skakanie przez kozła na studiach

Nie słyszałem żeby ktoś musiał na studiach takie rzeczy robić, spokojnie

liberto5 pisze:Czytałem, że np. w Białymstoku są organizowane fakultety (piłka nożna, siatkowa, kulturystyka, taniec nowoczesny itd.). W ilu procentach to się sprawdza? I czy zajęcia odbywają się wyłącznie w ramach tego fakultetu? W jaki sposób są zaliczane poszczególne z nich?

Fakultety (przynajmniej na wszystkich uczelniach które znam) to dodatkowe zajęcia, nie zwalniają z wf-u. Ale czym się martwisz, wf na studiach trwa 2 do 4 semestrów, 1,5h zegarowej w tygodniu, także luz. Z wf-u zwalniają sekcje sportowe, jest ich sporo, ale treningi są kilka razy w tyg. zwykle i trzeba reprezentować już jakiś sportowy poziom, bo z nich wybierane są reprezentacje do Mistrzostw Akademii Medycznych, itp.

liberto5 pisze:I jakie macie wrażenia po takich zajęciach na Waszych akademiach?

Ja mam świetne zdanie, co prawda nie chodziłem długo na takie podstawowe zajęcia, bo jestem w sekcji uczelnianej i kilka razy w tyg. trenujemy. Zresztą studenci AM-ów nie są szczególnie natchnieni sportem, żeby nie powiedzieć że totalna katastrofa jest. Warto trochę się poruszać. Kurczę, sport to zajebista sprawa

Biochemister pisze:Zresztą studenci AM-ów nie są szczególnie natchnieni sportem

to chyba dlatego zajeliście w Lubelskim ostatnie miejsce w akademickich mistrzostwach.

A dokładniej o jakie Mistrzowstwa chodzi?
Jesteśmy na przykład obecnymi podwójnymi Mistrzami Polski UM-ów w siateczkę
Akurat reprezentacje mamy nienajgorsze, różnie to z nami bywa niestety

Ogólnie, o wszystkie zawody w roku 2007/08.

Biochemister pisze:Jesteśmy na przykład obecnymi podwójnymi Mistrzami Polski UM-ów w siateczkę

Gratulaacje

Gekon pisze:Ogólnie, o wszystkie zawody w roku

Hmm, nie wiem co masz na myśli, bo raczej starty są na tego samego typu uczelniach, a UM w lubelskim jest jedna Może jakiś oficjalny ranking?

Jednak znajomy Lublin nie jest taki zły

Jeszcze za wczas na studia, ale łaże czasami po stronach uniwersytetów. Jak zobaczyłem WF to się przeraziłem. Wiem, że w Łodzi nie będe studiował NienawidzęWF-u

Dawid Mrożek, nie narzekaj tak na ten wf, przecież to czysty relaks na studiach Nie ma nic lepszego jak trochę się poruszać, pobiegać, porobić pompeczki, pograć w kosza lub siateczkę Chyba każdy to kocha heh