Perpektywy po studiach
: 19 wrz 2013, o 10:48
Hej Chciałam iść na lekarski, ale niestety nie wyszło, najpierw chciałam siedzieć rok w domu i poprawiać maturę, ale stwierdziłam że takie siedzenie mnie do niczego nie doprowadzi,bo się rozleniwię itd. Dlatego wpadłam na pomysł żeby zapisać się na język norweski i po ukończeniu studiów poszukać pracy w Norwegii. Co o tym myślicie? Są jakieś szanse czy to raczej nierealny pomysł?
Dodam, że poprawę matury też rozważam, uważacie że moze jednak bardziej powinnam się skupić na tym i uderzać w lekarski? Bo teraz, patrząc na to bez ciśnienia nie jestem przekonana, czy mnie praca lekarza kręci.
Dodam, że poprawę matury też rozważam, uważacie że moze jednak bardziej powinnam się skupić na tym i uderzać w lekarski? Bo teraz, patrząc na to bez ciśnienia nie jestem przekonana, czy mnie praca lekarza kręci.