Biolog.pl

Wybaczcie, temat nie pasował mi do żadnej z kategorii, no a ze studiami ma coś jednak wspólnego.
Tak więc, jestem już prawie na II roku elektroradiologii. Niestety, od pewnego wieku zastanawiam się nad założeniem aparatu ortodontycznego na dolne i górne zęby. Boję się jednak, że będzie mi to trochę kolidować ze studiami (śmiesznie to brzmi). Jak powszechnie wiadomo, pacjenci z aparatami stałymi, endoprotezami i innym żelastwem w sobie, nie mogą mieć wykonanego rezonansu. Stąd też moje pytanie, skoro nie można być diagnozowanym za pomocą mri, czy ja, jako osoba wykonująca badanie, mogę mieć aparat ortodontyczny? Wiem, że to jakoś bezpośrednio nie wpływa na badanie, ale po prostu chciałabym wiedzieć, czy nie będzie to przeszkadzać potencjalnym pracodawcom w niedalekiej przyszłości.

.akurat przytoczyles artykul, z ktorego wynika ze:
"radiofrequency-induced heating of orthodontic brackets during high field MRI at 3 Tesla can be categorized as negligibly low"

A drugi jest o tym, ze metalowy aparat zaburza obraz. No kurcze, dlugo nad tym mysleli. Tylko ze technik nie przytula sie do pacjenta w czasie badania, wiec to nie jest problem akurat.

Nie podejmuje sie odpowiadania na pytanie, czy mozna pracowac z aparatem, ale wiem, ze - wbrew temu co twierdza niektore pracownie MRI - mozna z aparatem byc badanym, z ewentualnym skutkiem w postaci gorszej jakosci obrazu w tej okolicy.

Dzięki za odpowiedź, lepiej poczekam z aparatem
Btw, na moim przedmiocie o historii medycyny, który nazywa się rentgenodiagnostyka klasyczna, wykładowca nam powtarzał, że jest to przeciwwskazanie. Nie wiem jak jest realnie, nie miałam jeszcze rezonansu na praktykach, ale nieważne

Mnie się wydaje, że nie powinno to być przeszkodą, bo w końcu na czas promieniowania czy też działania pola magetycznego radiolog się chyba chowa w bezpieczne miejsce, czy nie?
Z własnego doświadczenia - miałam wykonywane TK szczęki z aparatem, musiałam mieć ściągnięty tylko łuk, właśnie po to, żeby obraz był czytelny. Może spróbuj się zapytać kogoś na uczelni, jakiegoś wykładowcę, albo na pierwszej wizycie u orto wyjaśnij sprawę, powinien się orientować trochę w tych sprawach.

Dzięki, popytam wykładowców w październiku