Biolog.pl

Witajcie!

Rozważam takie oto kierunki: biologia, ochrona środowiska, technologia żywności na SGGW położnictwo na WUM (wiem, że to trochę abstrakcyjne )

Marzyłam o weterynarii, ale szkoda gadać

Który z tych kierunków jest waszym zdaniem najlepszy? Najbardziej przyszłościowy?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Ja mając do wyboru te wymienione kierunki, wybrałabym położnictwo. Przynajmniej praca jest po tym pewna.
A ile mniej więcej punktów sobie wyliczyłaś z maturki?

ja tak jak ciocia,
poloznictwo , szczerze mowiac to sama sie zastanawiam co teraz ze soba zrobic i nie jestem pewna:)
chyba ze Ci np nie przeszkadza praca w szkole to idz na biologie nauczycielska. ja tak sie wlasnie zastanawiam, w sumie maja wakacje, ferie, dlugie przerwy swiateczne, potem jak ktos chce sie realizowac to doktorat, uprawnienia egzaminatora i mozna niezle zyc pod warunkiem ze ktos to lubi bo nie kazdemu pasuje

położnictwo

Ja też polecałbym ci położnictwo, chociaż moim zdaniem biologia to też bardzo ciekawy kierunek, tylko po nim nie zawsze znajdziesz pracę.

ciocia pisze:A ile mniej więcej punktów sobie wyliczyłaś z maturki?

Gdzieś tak po 70 z chemii i z biologii

to moim zdaniem położnictwo masz w kieszenie, na ŚUM to bankowo

na UJ tez

Tylko, że to położnictwo to dla mnie totalna abstrakcja Bardziej bym poszła na to z rozsądku
W głowie mam biologię, ale wiem, że to nie jest najlepsza droga

Jest alternatywa. Możesz iść na biologię. Z pewnością wiele się nowych rzeczy nauczysz przez rok i zdasz o wiele lepiej za rok maturę. Zresztą nie wiadomo jaki będzie wynik. Może za nisko się oceniłaś

Nie ty jedna myślisz o biologii
Tylko że biologia jest zbyt rozbita i rozciągnięta w pierwszym roku i całego materiału do matury z biologii nie powtórzysz przez dwa semestry. Inaczej ponąć jest z chemią.
Cokolwiek nie wybierzesz musisz mieć pomysł na siebie, jakieś koncepcje co mogłabyś potem robić.

No nie powtórzysz co prawda całego materiału, no ale zdobędziesz biologiczną wiedzę, biologiczne pojęcie na tematy różnorodne. Nie tyle pomoże Ci to powtórzyć materiał do matury, ale wprowadzi na nowy poziom biologicznej egzystencji, dzięki czemu sama nauka za rok będzie 4x łatwiejsza.

No właśnie m.in. po to się idzie na studia, żeby coś przestało być abstrakcją . Hmm.ja sobie wróżę jakieś 80% z chemii i niestety tylko 70% z biologii i też nie wiem, co ze sobą zrobić .Ciekawe, czy na analitykę medyczną by mnie gdzieś przyjęli