Biolog.pl

Witam. Maturę pisałam w tym roku. Zamierzam poprawiać biologię za rok, myślę o stomatologii. Jak myślicie, który kierunek jest najlepszy na przezimowanie? Analityka medyczna, biotechnologia czy może farmacja i dlaczego?

PS: Siedzenie rok w domu nie wchodzi w grę.

Farmacja pod wzgledem tego, ze 1 rok jest prosty, a jak sie nie uda poprawic to jesli kogos interesuje ta dziedzina to jest ok. Zainteresowanie to zreszta przyda sie niezalenie do kierunku. Analityka tez ok, ale 1 rok wydawal mi sie ciut bardziej zawalony, ale to zalezy od uczelni zapewne. Biotechnologia to nie mam zielonego pojecia.

[at] a na jakiej uczelni studiujesz?

Krakow CM UJ

Ahaa Tylko jeszcze mam wątpliwości, ponieważ gdybym studiowała przez rok inny kierunek a później w razie poprawienia matury poszła na inne studia to jak to jest z punktami ECTS? Bd musiala jakos placic za ostatni rok czy jak? nie czaje tego P

Biotechnologia ma pierwszy semestr zawalony botaniką bodajże, ale poziom porównywalny do biologii w sumie. Jak na zimowanie to w ostateczności polecałbym właśnie biotech, ale zapewne i tak stwierdzisz , że nie wyrobisz się z maturą i rzucisz po 2 semestrze. Co do tych punktów ECTS, to przeczytaj sobie o to

Zależy gdzie ta biotecha? Czy jest to na uniwerku czy na polibudzie? P Bo słyszałam właśnie, że na uniwerkach jest więcej chemii i biologii, a na politechnice więcej fizyki i matematyki A ja złożyłam na politechnikę P

EmmaEdzia pisze:Zależy gdzie ta biotecha? Czy jest to na uniwerku czy na polibudzie? P Bo słyszałam właśnie, że na uniwerkach jest więcej chemii i biologii, a na politechnice więcej fizyki i matematyki A ja złożyłam na politechnikę P

No to oprócz matury, będziesz musiała się męczyć z fizyką i matmą na politechu, na uniwerku byłoby ci łatwiej.

No niby tak A co myślisz o analityce medycznej/farmacji na UM? Da się pogodzić studia z nauką do matury?

Na pewno ciężej niż na biotechu , no ale jak ci został tylko jeden przedmiot do poprawy to śmało idź na te studia. Najważniejsze to dobre rozplanowanie sobie czasu na maturę i na studia.

Na farmacji duzo osob poprawia, z roznym skutkiem, ale u mnie byla dziewczyna, co chciala na stome na CMUJ i poprawiala jeszcze w starym programie, gdzie na 1 roku byla organiczna i dala rade, teraz organiczna jest na 2 roku, wiec jest lzej, bo sa mniejsze przedmioty na 1 roku, a z takich glownych to nieorganiczna i botanika, no i w 1 semestrze biologia.

No to jasne. Chodzi o to, żeby pójść na studia, ponieważ być może będą ciekawsze niż myślę, i nauczę się zarządzać czasem, dobrze go rozplanowywać, bo jak wiemy, jest to niezbędna umiejętnosć na studiach I przede wszystkim wiedzieć, jak to jest studiować, lepsze to, niż gap year, bo nikt nie jest pewny, czy poprawi mature czy nie

Tak, widziałam plany studiów na UMedach, niby wydaje się przyjazny, wiadomo, dużo nauki, ale nikt nie powiedzial, ze jej nie bedzie i ze bedzie łatwo.

Być może, to, czy ktoś poprawi maturę czy nie, zależy od osoby

[at] - dziewczyna dostala sie za którym podejściem?

Raz tylko poprawiala. Po swojej maturze poszla na farmacje i juz na nastepny poprawila tak, zeby dostac sie na stome. Nie mowie, ze nie ma osob, ktorym sie nie udalo, ale ona byla uparta raczej. Mam tez znajoma, ktora sie przeniosla po 3 roku na lek, a na farmie wziela dziekanke w razie czego. Znalam tez kolezanke, ktora z kolei poprawila tak, zeby sie dostac na lek, ale ostatecznie zdecydowala sie zostac na swoich studiach. Caly przekroj roznych ludzi sie poznaje nawet osoby, ktore z leka czy stomy rezygnuja, nie dlatego, ze nie zdaly czegos, tylko dlatego, ze jednak sie im nie spodobalo i taka osobe tez znam.