Biolog.pl

Cześć,
Chciałabym sie dowiedziec czy ktos byl na takim kursie przygotowawczym do matury. Ja jestem w 2 kl liceum i w przyszłym roku chciala bym isc na takie cos. Interesowaly by mnie przedmioty: biologia i chemia, bo chce isc na medycyne Najlepiej jakby to bylo gdzies na ślasku(albo okolice). Wiem ze w Katowicach jest mozliwosc uczestniczenia w takim kursie i jest to koszt za dwa przedmioty (bio i chem) cos ponad 500 zł i w Krakowie (instytut medicus czy cos takiego) ale on juz kosztuje powyżej 1000 zł.

Ktos z was byl na takim kursie? Opłaca sie to? Duzo to daje? I lepiej pojsc na ten tańszy, czy zainwestowac w ten droższy? Czym one sie różnią? Bo ponad 1000 zł to dosc duzo

Prosze o odpowiedzi I z góry dziekuje

może jakieś zwykłe korki wystarczą?

[ Dodano: Pon Maj 12, 2008 17:37 ]
są tacy profesorowie, co biorą 70 zł za lekcje w grupie i cieszą sie popularnością

Korki to swoja drogą. Ten kurs chciałabym żeby byl takim powtórzeniem wszystkich wiadomości

tylko, że w Twoim przypadku kurs medicusa jest dość daleko. o tym drugim nie słyszałam? kto go organizuje?

[ Dodano: Wto Maj 13, 2008 10:04 ]
aczkolwiek medicusa sobie chwalą

A ten medicus to faktycznie troche daleko Ale jak bym wiedziala że jest warty tej drogi zeby tam dojechac i kasy to bym sie na niego raczej zdecydowala

Jestem w I Klasie LO i marzę o Stomatologii, chciałabym się zapisać na kurs Medicusa w Lublinie tylko waham się czy w II czy III kl LO. Może ktoś był na takim kursie albo się zapisuje. Jak myślicie warto, i w której klasie lepiej?! Proszę o radę.

zapisz się juz teraz. nie byłam na takim kursie, ale moi znajomi tak. i naprawdę im to pomogło.

DZięki. Ale byli w II czy w III klasie. BO właśnie nei wiem bo0 mało osób jest z II klasy chyba ok 20% z jednej strony jeśli w II to więcej czasu jeśli w III to odrazu powtórka do matury. :*:* I dostali się na dzienne na ten kierunek co chcieli?.

zarówno w 2 jak i w 3 klasie

i uważają że w której lepiej Sory ze CIę tak męczę ale muszęzdecydować

nie pytałam się, ale już w 2 klasie było widać efekty

otóż ja byłam na medicusie w krakowie w tym roku, zajęcia odbywały się co sobotę przez 3 miesiące, z dojazdami dałam radę, a zaznaczam, że także jestem z okolic katowic, więc blisko nie było. jeśli chodzi o sam kurs to powiem tak:
chemia - wykłady: podsumowanie wiadomości z danego działu ćwiczenia - rozwiązywanie zadań - niektórych grupowo, niektórych indywidualnie - ale nie zrozum mnie źle - nie chodziło o siedzenie i przepisywanie z tablicy, przy okazji rozwiązywania były dyskusje, nasuwały się wnioski, rozwiewano wątpliwości, analizowaliśmy analogiczne przykłady itepe.
biologia - dwie godziny rozwiązywania zadanek grupowo + dyskusje na dany temat no i pan przy każdym zadaniu prawie zadawał pytania pokrewne, dla powtórzenia.
dostawaliśmy notatki z teorii i przykładowy komplet zadań, a na koniec każdych zajęć odpowiedzi do tych zadań, więc była szansa na uczciwe poćwiczenie i przysiedzenie w domu.
osobiście kurs mnie zadowolił - byłam na matfizie, biologię i chemię niby realizowaliśmy przez 2 lata, ale tak naprawdę nie przerobiliśmy w szkole nawet połowy materiału, w związku z czym, od września 3 klasy [sic!] zaczynałam od kompletnego ZERA, jeśli nawet nie niżej. nie tylko wykładowcy na kursie bardzo rozjaśnili mi pewne kwestie, ale także inni uczestnicy - co jeden uczeń, to inna szkoła - miałaś możliwośćpodejrzeć innego toku rozumowania, zobaczyć jak w innych szkołachuczyli rozwiązywać i tak dalej, w skrócie mówiąc. myślę, że zrywanie się rano na pociąg do kraka przez 12 sobót z rzędu i wracanie późnym popołudniem do domu było tego warte, przy okazji nauki poszwędałam się też po krakowie troszku, poznałam nowych ludzi. reasumując, myślę, że dużo mi to dało, co oczywiście może nie przełożyć się na wynik mojej matury. warto było, nie wiem jeszcze czy do końca się opłacało. pozdrawiam .

p.s. ludzie, których interesowała medycyna, mieli jeszcze 2 godziny fizyki, ale z tego co wiem, większość z nich się z niej wypisała - była taka możliwość wraz ze zwrotem kosztów - chyba nie podobał im się sposób prowadzenia, zresztą nie każdemu się uśmiechało kończyć zajęć o 17.30 :]

Też słyszałem same pozytywne opinie. Moja koleżanka z liceum, w 2 klasie chodziła na takikurs i całkiem nieźle zdała maturę. Zdawała właśnie z biologi, chemii i fizyki. Na pewno też trzeba się uczyć na własną rękę, takie zajęcia pomagają zrozumieć pewnezawiłości itp., ja bym polecał