Biolog.pl

Czy ktoś zajmuje się tymi roślinami? Dostałem sporo nasion kilku gatunków i chciałbym je posiać ale tak Żeby nie zniszczyć.Kiedyś zajmowałem się rosiczkami,ale większość wiedzy juŻ uleciała.Gdyby ktoś był tak miły i napisał parę słów będę bardzo wdzięczny :)

Są to rośliny dośc kłopotliwe w uprawie.
podłoże torf wysoki nieodkwaszony, pH 4,5-5,5 trzeba zapewnić wysoką wilgotność zarówno podłoża jak i powietrza, podlewanie najlepiej deszczówką lub ewentualnie wodą destylowaną. Zraszanie niewskazane - źle na nie reaguje.
Absolutnie unikać nawożenia mineralnego azotem

czyli na parapecie w domu raczej odpada ?

Nie. Parapet jest ok. Musi być tylko słoneczny (w zaleŻności od odmiany i jej preferencji), a okno szczelne, Żeby nie wiało po roślinie, bo ona nie moŻe mieć chłodno. MoŻna ją teŻ doświatlać (taką zwykła lampką na biurko).

Nie zapominajcie o tym że rosiczka to roślina owadożerna.Raczej trudno zapewnić jej na parapecie owdy.

a nie mozna karmic czyms innym zawierajacym azot

Od kilku lat mam na parapecie kilka gatunków rosiczek i żadnej nie muszę karmić. Te roślinki radzą sobie i bez owadów i bez dolewania nawozów.

gdyby ktoś miał jakieś nasionka na zbyciu to się polecam

dratewka pisze:gdyby ktoś miał jakieś nasionka na zbyciu to się polecam

Na allegro można kupic takie nasionka. Ale ja nie wiem czy z takich nasionek rosiczek coś Ci wyrośnie. Ja bym wolała roślinke - nawet taką malusieńką.

Kilka lat temu z powodzeniem hodowałem rosiczki z nasion więc da radę.Wczoraj wysiałem D.capensis /red/ i czekam na rezultaty:) Gdyby ktoś był chętny na miniaturowe roślinki to moze na mnie liczyć o ile udadzą się tak jak kiedyś

Zawsze chciałem miec taką roslinke w domu. Pare razy nawet byłem bliski kupna jakiejś. A tak dokładniej to wolałbym miec raczej muchołówke.

przyrodnik pisze:Od kilku lat mam na parapecie kilka gatunków rosiczek

jak one wyglądająw doniczce czy rosną większe niż w środowisku naturalnym, bo tylko takie widziałam i były maluteńkie

Ja kupuje je na allegro