Biolog.pl

Cześć,
czy roślina wraz z wodą może pochłaniać drobne prokarioty? Jeśli nie, napiszcie czemu. Jeśli tak, napiszcie co z nimi robi
Tylko wy możecie mi pomóc!

a jak mają przejść przez ścianę? Nawet patogeny potrzebują uszkodzenia powierzchni ciała rośliny.

AnnaW_UO pisze:a jak mają przejść przez ścianę? Nawet patogeny potrzebują uszkodzenia powierzchni ciała rośliny.

Czyli, generalnie, odżywianie poprzez osmozę i różnicę potencjałów to wyklucza?

Nie. Obecność ściany to wyklucza. Osmoza nie wyklucza niczego.
Jest nawet zabawniej - nawet ściana jako taka nie wyklucza, ale konieczne jest miejsce przeznaczone do jedzenia, bez ściany. Ale wtedy to chyba raczej nazywa się pancerzykiem. Nie wiem - u protistów to by może się zdarzyło, rośliny tak nie mają

AnnaW_UO pisze:Nie. Obecność ściany to wyklucza. Osmoza nie wyklucza niczego.
Jest nawet zabawniej - nawet ściana jako taka nie wyklucza, ale konieczne jest miejsce przeznaczone do jedzenia, bez ściany. Ale wtedy to chyba raczej nazywa się pancerzykiem. Nie wiem - u protistów to by może się zdarzyło, rośliny tak nie mają

Dzięki, potrzebowałam wytłumaczyć koledze, że gada głupoty, ale brak mi było mądrze brzmiących argumentów.
Tak, u protistów fagocytoza załatwia sprawę.

Może kolega coś pomieszał. Wiele roślin, nie tylko te określane jako owadożerne, zjadają żyjątka. Obecnie szacuje się, że nawet połowa roślin uzupełnia azot w ten sposób, wliczając w to np. pomidory. Jednak nie pochłaniają tych żyjątek, pobierają jedynie prostsze związki, które uwalniają się z martwych ciał w procesach rozkładu. U pomidora robią to przy pomocy lepkich włosków na łodygach.

Tłumaczylam mu podobnie, bakterie brodawkowe też mu wytłumaczyłam Dzięki za potwierdzenie, bo tak argumentował, że aż zgłupiałam