Strona 1 z 1

Czy rośliny mogą żyć w obiegu zamkniętym?

: 31 gru 2018, o 18:38
autor: Beggiatoa
Czytałam artykuł, w którym opisany był ogród w butelce, żyjący tak sobie już 40 lat. Ale roślina rośnie, część związków wytwarzanych w procesie fotosyntezy jest wbudowywana w jej strukturę-nie wszystkie są z powrotem rozkładane podczas oddychania, więc czy po pewnym czasie nie powinny się skończyć CO2 i wodór z wody?

Re: Czy rośliny mogą żyć w obiegu zamkniętym?

: 4 sty 2019, o 14:54
autor: 51608
Bakterie z gleby pobierają tlen i wytwarzają dwutlenek węgla.

Re: Czy rośliny mogą żyć w obiegu zamkniętym?

: 5 sty 2019, o 19:32
autor: Beggiatoa
Ale skoro roślina jest coraz większa i coraz więcej węgla jest związanego w jej tkankach, to czy nie powinno go w końcu zabraknąć? Część może zostanie odzyskania w wyniku rozłożenia opadłych liści przez bakterie, ale potem ten CO2 znowu będzie wykorzystany, więc czy w powietrzu nie będzie coraz mniej, aż w końcu praktycznie wcale?

Re: Czy rośliny mogą żyć w obiegu zamkniętym?

: 6 sty 2019, o 14:42
autor: 51608
Próbowałem znaleźć jakieś dokładniejsze informacje w internecie dotyczące roślin w obiegu zamkniętym, niestety nie znalazłem nic wartościowego. Myślę, że odpowiedź na twoje pytanie jest dość prosta."Czy rośliny mogą żyć w obiegu zamkniętym? Tak, mogą. Skoro wiele osób stworzyło taki ogród w butelce, rośliny żyją i mają się dobrze to widocznie węgla jest wystarczająco. Ilość dwutlenku węgla w powietrzu napewno maleje i trzeba pamiętać, że roślina nie potrzebuje go aż tyle. Komórki aktywne metabolicznie to według wiki 75%-90% woda. Reszta to sucha masa w której węgiel też stanowi procent. Dodatkowo rośliny zamknięte w butelce czy też słoiku nie osiągają zbyt dużych rozmiarów, ich wzrost jest ograniczany nie tylko przez ilość dwutlenku węgla. Pomogłem tyle ile zdołałem, może ktoś z większą wiedzą wyjaśni dokładniej jak to działa.
Miłego

Re: Czy rośliny mogą żyć w obiegu zamkniętym?

: 6 sty 2019, o 18:22
autor: Beggiatoa
Wielkie dzięki. Faktycznie, za duże nie urosną, więc teraz mi się to wydaje bardziej logiczne.