Biolog.pl

Witam!
Od niedawna spotkałem się z takimi właśnie robakami, czy ktoś nie wie co to jest? Bo szukałem w wielu źródłach i niestety bez skutku. Poniżej dodaję zdjęcie

Takie robaki znajduję zazwyczaj jak sprzątam w domu.
Smacznego

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, a przede wszystkim za rozwiązanie problemu!
Pozdrawiam Janusz

AISERGU pisze:Witam!
Od niedawna spotkałem się z takimi właśnie robakami, czy ktoś nie wie co to jest? Bo szukałem w wielu źródłach i niestety bez skutku.

AISERGU pisze:Takie robaki znajduję zazwyczaj jak sprzątam w domu.

Sądzę że owadem na zdjęciu (powiem szczerze przesadziłeś z oświetleniem) jest larwa mrzyka dziewannowiec (Anthrenus verbasci) Problem z mrzykiem już pojawił się na forum więc wrzucę odnośniki do tematówCo to jest za robactwo ? i Co to za żuczek?.

Dzięki wielkie za pomoc.
Mam jeszcze pytanko, skąd to się w ogóle wzięło u mnie bo tak szukam szukam ale nie mogę znaleźć opisu, do tej pory tylko zdjęcia znalazłem.
A co do zdjęcia nie dałem rady nic lepszego zrobić bo larwa dość szybko się przemieszcza

Dzięki
Pozdrawiam

AISERGU pisze:Mam jeszcze pytanko, skąd to się w ogóle wzięło u mnie bo tak szukam szukam ale nie mogę znaleźć opisu, do tej pory tylko zdjęcia znalazłem.

Widzę na zdjęciu, że larwa znajduje się na jakimś materiale ?
Co to jest za materiał (czy jest to materiał pochodzenia zwierzęcego)?

To zdjęcie było zrobione na panelach podłogowych, ale te larwy znajdywałem w różnych miejscach, chyba cechą charakterystyczną w której przebywały to był kurz.

AISERGU pisze:To zdjęcie było zrobione na panelach podłogowych, ale te larwy znajdywałem w różnych miejscach, chyba cechą charakterystyczną w której przebywały to był kurz.

Mhm to komplikuje sprawę. Taki mrzyk spotykany jest na materiałach pochodzenia zwierzęcego: wełna, jedwab, skóra, futra, pióra, sierść.

Może gdzieś w pobliżu takich materiałów larwy się znajdywały ?

W domu mam kota i rzeczywiście widać, że gubi sierść. Czy kot może być powodem?
ps. Przepraszam ale mnie nie było, więc nie mogłem odpisać

AISERGU pisze:W domu mam kota i rzeczywiście widać, że gubi sierść. Czy kot może być powodem?

Nie mam pojęcia jeżeli kot już od dłuższego czasu gubi sierść to teoretycznie może być taka możliwość.

No właściwie tak, kota mam już od ponad półtora roku no i regularnie gubi sierść

AISERGU pisze:No właściwie tak, kota mam już od ponad półtora roku no i regularnie gubi sierść

Jeżeli tak to jest dość długi czas, by kępki sierści mogły się zawieruszyć gdzieś w zakamarek i stać się pokarmem dla mrzyka, ale powiem szczerze, że nigdzie nie spotkałem się z podobnym przypadkiem

Dobra, dziękuję. A czym można się pozbyć takich robaków bo codziennie zabijam kilka.