Biolog.pl

Witam,

Tydzień temu spotkałem na spacerze dziwnego owada. Duży ok. 5 cm długości, latał delikatnie bzycząc podobnie do ważki ale znacznie głośniej. Siadał na krzakach i trawach.
Zrobiłem zdjęcie niestety dość nieostre z odległości ok. 1,5 m. Owad był dość płochliwy.
Na zdjęciu nie widać skrzydeł ale chyba były przeźroczyste.
Będę wdzięczy za rozwiązanie zagadki

pozdrawiam

Zdjęcie może nie jest rewelacje ale wraz z opisem wystarczające.
Przypuszczam, że spotkałeś żagnice wielką (Aeshna grandis) - jedną z naszych najpospolitszych żagnic (Aeshna) (rodzina należąca do rzędu ważek (Odonata).

Linki do sprawdzenia: Żagnica wielka (Aeshna grandis) Żagnica wielka (Aeshna grandis)

Hmmm, sprawdzałem zdjęcia ale jakoś mi to nie pasuje.
Ten owad co widziałem ma jakby bardziej segmentowy tułów, z wypłaszczeniami po bokach w dolnej jaśniejszej części. Ponadto w okolicy skrzydeł ma spore łapy.
Te żagnice na wikipedii mają dość prosty sztywny tułów. Może się mylę, ale nie wygląda mi to na ten sam okaz tylko w innym stadium wiekowym.

BTW dzięki za odp.

Poszukiwacz pisze:Może się mylę, ale nie wygląda mi to na ten sam okaz tylko w innym stadium wiekowym.

Możliwe, że niedawno się przeobraził w postać dorosłą:

Wikipedia pisze:Lata od końca maja do października.

Teraz jednak mam wątpliwość czy to na pewno żagnica wielka
Może niech ktoś się wypowie kto jest bardziej obeznany w owadach

Z pomocą znajomych chyba rozszyfrowałem zagadkę.
Będzie to ważka płaskobrzucha - samiczka.