Strona 1 z 7

Gender czy genderyzm...

: 10 paź 2014, o 14:58
autor: Girion
Genderbread-Person.jpg
Oraz:
Przedstawicielka uniwersytetu Janet Napolitano powiedziała w oświadczeniu, które odbyło się w poniedziałek, że celem jest stworzenie systemu bardziej przyjaznego dla gejów, lesbijek i osób transgenderycznych. Zgodnie z planem, wszystkie pojedyncze toalety będą zamienione na „neutralne płciowo”, a nowo wybudowane i odnowione kampusy będą zawierać toalety dla wszystkich. Oficjale uniwersytetu nie chcą wyjawić, ile toalet będzie przekształconych w dziesięciu kampusach, które obsługują 238 tysięcy studentów, ani jaki będzie koszt przekształcenia ich. Podobna polityka istnieje już po tym, jak w zeszłym roku zostało zatwierdzone prawo stanowe, że osoby transgenderyczne miały wybierać, z których toalet miały korzystać.
Pytanie jest takie, czy ktoś dobrze się czuje?

I jak to się skończy? Bo normalni ludzie tego nie wytrzymają.
Nie używajcie zwrotów: „chłopcy, dziewczęta”, „panie i panowie”, „you guys” i tym podobnych wyrażeń skierowanych w stosunku do wybranej płci, by zwrócić uwagę uczniów.
Mówi dokument szkoleniowy skierowany do nauczycieli w Lincoln Public School, uczących w middle-school (chodzą tam uczniowie od 12-14 lat).

Dokument zakazuje mówić do uczniów: „Ustawcie się w rzędzie chłopcy/dziewczęta”. Natomiast proponuje, by dzieci ustawili się w rzędach, w zależności od tego, czy preferują: mleko czy sok / psy lub koty / zimę czy lato etc.

Dokument mówi, że mamy być nietolerancyjni na otwarcie wrogie postawy jeśli chodzi o płciowość. Mamy unikać określenia „normalny” jeśli chodzi o zachowania.

Te m.in. instrukcje znajdują się w dokumencie „12 kroków na drodze do integracji płci” napisanym przez Gender Spectrum, organizację, która „dostarcza edukację i wsparcie, by pomóc stworzyć wrażliwe i zjednoczone płciowo środowisko dla dzieci w każdym wieku”.

Co więcej, poucza nauczycieli, by przerywali lub napominali uczniów, kiedy ze sobą rozmawiają i używają terminów „chłopiec, dziewczyna”, by wiedzieli, że takie coś jest złe.

Nauczyciele dostali również ulotki stworzone przez Center for Gender Sanity, które wyjaśniają, co to jest „tożsamość płciowa”.

Tożsamość płciowa – nie może być zmierzona albo obserwowana, jest ustalana przez daną osobę.
Aha, dziecku nie można powiedzieć, że jest chłopakiem, tylko czekać, aż on sam się zdecyduje, w której płci się lepiej czuje.

Ciekaw jestem, jaki będzie tego koniec, oraz czy ta zaraza przyjdzie do Polski.

Czekam na wypowiedzi.

Re: Rozszerzający się genderyzm...

: 10 paź 2014, o 15:08
autor: Giardia Lamblia
Polecam najnowszy odcinek South Parka - jest w temacie wątku (S18E03).

Cyrk niezły.

Re: Rozszerzający się genderyzm...

: 10 paź 2014, o 15:16
autor: randomlogin
To ja w tamacie poprzedniego posta polecam caly South Park.

Re: Rozszerzający się genderyzm...

: 13 paź 2014, o 10:17
autor: AnnaWP
I skończy się tak, że w moim miejscu pracy dopiero jakiś miesiąc po przeprowadzce do nowego budynku oznaczyli naszą toaletę jako męską. Do tej pory byliśmy pewni, że jest koedukacyjna - bez pisuarów na wierzchu oczywiście była.

I rozczarowanie strony żeńskiej, bo damska toaleta jest za dwoma dodatkowymi zakrętami budynku. Taki kawał niepotrzebnego chodzenia, co bywa krępujące.

W LO też damska toaleta była koedukacyjna od czasu remontu pionu męskiego i wydzielenia jednej damskiej dla chłopców. Oczywiście nikt nie pilnował do której właśnie idzie, wymieszało się i tak zostało do końca mojej kariery szkolnej. Nikogo to nie dziwiło.

Przy wspólnej szatni na WF, toaleta nie była dziwna. Chyba chodziłam do nietypowej szkoły.

Biorąc pod uwagę uproszczone spojrzenie na determinację płci oraz ostracyzm społeczny wobec wszelkiej odmienności, nie tylko płciowej, działania informacyjne uważam za słuszne.

Re: Rozszerzający się genderyzm...

: 13 paź 2014, o 19:13
autor: Willson
Po prostu ludzie nie mieli dawno wojny czyt. mieli za dobrze, i teraz wymyślają tego typu idiotyzmy. Co zrobić, jak w d*pach się poprzewracało niektórym? To samo tolerancją, która zakrawa już o faszyzm i rasizmem działającym tylko w jedną stronę. Takie jest moje skromne zdanie.

Re: Rozszerzający się genderyzm...

: 13 paź 2014, o 19:28
autor: Willson
Z powyższego plakatu zamieszczonego przez kolegę, wydedukowałem też, że można zostać kobietą, uwięzioną w ciele mężczyzny, ale mimo wszystko swoje zachowanie możesz pozostawić męskie. Będąc kobietą w ciele mężczyzny możesz także interesować się mężczyznami, czyli z biologicznego punktu widzenia - jesteś homoseksualistą, ale ty jesteś homoseksualistą uwięzionym w ciele mężczyzny więc z tolerancyjnego punktu widzenia po prostu kochasz mężczyzn, samemu będąc mężczyzną ale w ciele kobiety. Jejciu, ale to wszystko zakręcone.

Re: Rozszerzający się genderyzm...

: 13 paź 2014, o 22:18
autor: Girion
W świadomości jestem kobietą, w sercu mężczyzną, popęd mam do kobiet i do mężczyzn a nie wyrażam go, bo się wstydzę. I co, ch#%a mi zrobicie

Tyle w temacie, to jest tak głupie, że aż śmieszne. Masz rację Willson
Po prostu ludzie nie mieli dawno wojny czyt. mieli za dobrze, i teraz wymyślają tego typu idiotyzmy. Co zrobić, jak w d*pach się poprzewracało niektórym? To samo tolerancją, która zakrawa już o faszyzm i rasizmem działającym tylko w jedną stronę.
Mamy czekać do 18 lat aż dziecko się zdecyduje, czy chce być chłopakiem czy dziewczyną, mimo iż jest płciowo mężczyzną.

Re: Rozszerzający się genderyzm...

: 13 paź 2014, o 22:34
autor: randomlogin
Nie masz pojecia jak brdzo latwo mozna komus skomplikowac sytuacje - i potem na odkrecenie bez sadu nie ma szans - wpisujac po urodzeniu plec meska wszystkiemu czemu costam wystaje miedzy nogami, i zenska wszystkiemu czemu nie.

Re: Rozszerzający się genderyzm...

: 14 paź 2014, o 16:19
autor: AnnaWP
Szczególnie, że urodzenia obojnaków z różnym stopniem nasilenia cech męsko-damskich są wcale nie aż tak rzadkie, spotkałam się z danymi, że nawet 1% dzieci ma cechy obojnacze, przy czym nie zawsze jest to mocno akcentowane.
Na pewno istniał problem operacji w ciemno", które miały wyprostować błąd natury, a w rzeczywistości wpędziły dorastające dzieci w problem tożsamości płciowej, ponieważ lekarz / rodzice wybrali nie taką płeć, jaką natura zapisała w mózgu. Nie mam danych, ale pamiętam wywiady z dorosłymi już dziećmi po takich nietrafionych operacjach, jak i z takimi, którym rodzice zdecydowali dać szansę samodzielnego wyboru.

Lubimy myśleć, że świat da się skategoryzować. Że są kwiatki czerwone i białe, koty czarne i rude, a rzeczywistość niemal zawsze jest gradientem cech, gdzie trudno postawić kategoryczne granice.

Dostrzeżenie tego problemu nie wpłynie na życie osób z jasno zdefiniowaną płcią, bo poza oburzeniem tak naprawdę nie odczuwa się takich zmian, za to może pomóc osobom, które problem dotyczy. A ja tak mam, że skoro mogę nie utrudniać ludziom życia, a może czasem im pomóc, to czemu nie? Moja własna tożsamość płciowa nie czuje się zagrożona ani skonfudowana.

Re: Rozszerzający się genderyzm...

: 14 paź 2014, o 18:25
autor: ryniofit8000
A co jak kobieta czuje się facetem homoseksualistą?

Re: Rozszerzający się genderyzm...

: 14 paź 2014, o 18:31
autor: Willson
Anna, ale co mnie interesuję ten 1% dzieci? Skoro są takie przypadki to prawo powinno być tak zmodyfikowane aby to uwzględnić, i dopiero bo 18 roku życia, wraz z wydaniem pełnoprawnego dowodu osobistego osoba która ma taki problem,powinna wybrać swoją płeć. A reszta, tj. 99% normalnie, tak jak jest dzisiaj. Nie rozumiem tego poświęcania wszystkiego dla jakiejś mniejszości. Dla mnie to bez sensu.

p.s Jeżeli ktoś popiera ideologię gender, to równocześnie możecie mu przypiąć kartkę na czole, ze słowem idiota". Gender to ideologia, nie nauka. Nie ma żadnych podstaw aby to nazywać nauką a tym samym dowodów. Mówienie rzeczy typu, że płeć jest uwarunkowana społeczenie a nie genetycznie jest bez sensu i zakrawa o debilizm. Bodajże ok. 1970r w stanach, przeprowadzano zabieg, który polegał na obrzezaniu noworodka za pomocą impulsów energetycznych - w tamtych czasach była to bardzo popularna metoda. Co się stało? A stało się to, że penis tego chłopczyka został uszkodzony w tak znacznym stopniu, że nie dało się go jakoś odratować jak na tamte czasy. Z rodzicami tego dziecka skontaktował się pewien psycholog/lekarz który twierdził, że jeżeli poddadzą ich dziecko operacji, tj. zrobienia z niego dziewczynki (przeszczepienie sromu, itp.) oraz wychowają go stricte jak dziewczynę tj lalki i różowe sukienki to będzie on zachowywał się w przyszłości jak normalna dziewczyna. BZDURA. Chłopczyk przerobiony na dziewczynkę, nie wiedząc, że jest chłopcem wolał w dzieciństwie bawić się razem z innymi chłopcami, i preferował ich styl zabawy. Ciągle myślał, że to coś z nim jest nie tak, miał problemy psychiczne. W wieku ok. 19 lat rodzice powiedzieli mu, że tak naprawdę jej chłopcem i co on na to? Depresja, jednak wiedział już, że wszystko z nim w porządku, że to nie jego wina, że czuł się inny. Oczywiście przeszedł operację rekonstrukcji penisa itp. Jego brat jednak gorzej to przyjął i popełnił samobójstwo. Macie ludzie o tym przypadku pełno w googlach, i jest on podawany również milion razy na uniwersytetach gdy ktoś studiuje psychologię. Także mówię nie dla lewaków, gejów wciskających mi w usta dildo z napisem tolerancja czyt. tęczowa armia i w ogóle wszystkie co jest nielogiczne. Jestem za naturą, czyt. staroświecki i nie rozumiejący potrzeb dzisiejszych zdegenerowanych ludzie zombie. Pozdrawiam

Re: Rozszerzający się genderyzm...

: 14 paź 2014, o 19:39
autor: Aksolotl
Nie mowisz jak jest, tylko gadasz bzdury Willson nie napisal, ze gender nie jest nauka bo zostala stworzona przez czlowieka - z definicji nauka jest stworzona przez czlowieka, bo jest czescia kultury - tylko, ze nie jest nauka, bo nie ma powodow aby uznawac gender za nauke.
Nauka musi byc falsyfikowalna. Musi poslugiwac sie metoda naukowa. W tych kryteriach gender zasluguje najwyzej na miano paranauki.


Re: Rozszerzający się genderyzm...

: 14 paź 2014, o 19:52
autor: 13112015
Uważam, że warto dać ludziom żyć tak, jak chcą, ale nie narzucać innym takiego sposobu myślenia. Jeśli ktoś jest mężczyzną, a czuje się kobietą, to w stosownym momencie podejmie właściwe kroki. Robienie dzieciom wody z mózgu może być dla nich niebezpieczne, ponieważ ich osobowość nie jest jeszcze ukształtowana. Tolerancja to dla mnie brak krytyki i narzucania poglądów - jeśli mały chłopiec koniecznie chce bawić się lalkami, to zabranianie mu tego będzie dla niego krzywdzące. Ale uważam, że nie należy mu podawać lalek na samym początku, obok samochodzików. Dzieci nie muszą - one mogą same wybrać to, kim chcą być. To samo przyjdzie, prędzej czy później w kolejnych latach dorastania i do tego nie potrzeba żadnej ideologii.

Natomiast uważam, że gender może być powodem do dyskusji społecznej i dać do myślenia osobom, które czują się wyróżnione i uprzywilejowane ze względu na płeć. I moim zdaniem warto uczyć dzieci, że sprzątanie to nie jest zajęcie tylko dla kobiet. I wcale nie jest niemęskim zajęciem (a pewne tego typu poglądy w społeczeństwie mają się dobrze).