Strona 1 z 3

Podręczniki do anatomii

: 26 cze 2008, o 18:02
autor: Margaret88
Czy mógłby mi ktoś powiedzieć, który podręcznik jest najlepszy do anatomii? Najbardziej czytelny, najlepiej zilustrowany, najbardziej powszechny . Chciałabym kupić nowy a ceny są dość wysokie dlatego liczę, że mi pomożecie i nie bedą to zmarnowane pieniądze.
Dziekuje

Re: Podręczniki do anatomii

: 26 cze 2008, o 18:06
autor: Padre Morf
oki ale po co Ci ten podręcznik? Poza tym napisz jaki dokładnie zakres wiadomości Cie interesuje.

[ Dodano: Czw Cze 26, 2008 19:07 ]
Poza tym zadałaś pytanie w złym dziale.

Re: Podręczniki do anatomii

: 26 cze 2008, o 18:47
autor: Medycyna Lwów
Anatomia Bochenka 5 tomów i dobry atlas (z fotograficznych McMinn z normalnych dobry jest Sobotta i ostatnie wydanie Nettera) - powinno wystarczyć.

Re: Podręczniki do anatomii

: 26 cze 2008, o 18:56
autor: Padre Morf
Bochenek jest w sam raz chociaż np. dla chirurga szczękowego albo laryngologa nie wystarczający.

Re: Podręczniki do anatomii

: 26 cze 2008, o 19:06
autor: Medycyna Lwów
Morfeusz pisze:chociaż np. dla chirurga szczękowego albo laryngologa nie wystarczający.
20 letni laryngolog? ciekawe. Zresztą logiczne, ze dla specjalistów podręczniki anatomii muszą być jeszcze dokładniejsze.

Re: Podręczniki do anatomii

: 26 cze 2008, o 19:08
autor: Padre Morf
Kaamil pisze:20 letni laryngolog? ciekawe.
Kaamil nie w tym rzecz. Bochenek jest niewystarczający np. dla stomatologów. Nie da rady zdać koła z głowy i szyi ucząc sie z samego Bochenka.

Re: Podręczniki do anatomii

: 27 cze 2008, o 09:38
autor: Medycyna Lwów
wiesz ja się z głowy i szyi uczyłem na początku z ŁasińskiegoGłowa i szyja dla stomatologów i po przeczytaniu paru stron stwierdziłem, ze bardziej badziewnej książki nie wiedziałem. Jedyna rzecz, która była w niej a nie było w Bochenku to były zachyłki zatok obocznych nosa i dokładnie omówione ich unerwienie i jak się znieczula zęby (ale to było potem na wykładzie omówione jeszcze bardziej szczegółowo). A w tym mądrym łasińskim 0 rozwojów - a pytanie o rozwój wargi czy języka, nie mówiąc już o tarczycy pojawiały sie równie często na stomie jak i u nas.
Morfeusz pisze:Nie da rady zdać koła z głowy i szyi ucząc sie z samego Bochenka.
zapewniam Cię, ze da rade i to dobrze - w sumie w anatomii to i tak najważniejsze są szpilki, a dopierio potem teoria.

Re: Podręczniki do anatomii

: 27 cze 2008, o 09:57
autor: Margaret88
Ale ja studiuję biologię (UWM), nie medycynę Ok to podam książki zalecane i proszę was o wybór najlepszej
Przedmiot Anatomia człowieka:

- Atlasy anatomiczne
- Bochenek A.,1968 i wydania następne: Anatomia człowieka, PZWL, W-wa.
- Gołąb-Traczyk B., 1981: Anatomia i fizjologia człowieka, PZWL, W-wa.
- Krechowiecki A., 1992: Zarys anatomii człowieka, PZWL, W-wa.
- Stęślicka-Mydlarska B., 1972: Zarys anatomii funkcjonalnej człowieka, PWN, W-wa.
- Sylwanowicz W., 1988: Anatomia człowieka, PZWL, W-wa.

Re: Podręczniki do anatomii

: 27 cze 2008, o 10:08
autor: Medycyna Lwów
no biologii to anatomia jest strasznie oględna - wiec za bochenka sie nawet nie bierz. Wg mnie sylwanowicz jest ok, ale to książka też typowo dla medyków, a nie biologów.

Re: Podręczniki do anatomii

: 27 cze 2008, o 13:31
autor: Padre Morf
Kaamil pisze:zapewniam Cię, ze da rade i to dobrze - w sumie w anatomii to i tak najważniejsze są szpilki, a dopierio potem teoria.
za moich czasów nie dałoby rady widać sporo sie zmieniło na anatomii

Margaret wystarczy Gołąb albo Krechowiecki. Wybierz coś z tych dwóch.

Re: Podręczniki do anatomii

: 27 cze 2008, o 17:13
autor: Margaret88
Dzięki wielkie

Re: Podręczniki do anatomii

: 27 cze 2008, o 20:10
autor: sombody
to ja mam jeszcze pytanie w przyszłym roku chciałbym iśc na medycyne iw sumie teraz chciałbym się zacząc uczyć anatomi żeby potem nie tarfiła we mnie jak cyganka na targu i się uczyc spokojnie po te 40 minut dziennie zamiast np. grac w bezsensowne gry wię cktóre polecacie

Re: Podręczniki do anatomii

: 27 cze 2008, o 20:40
autor: Medycyna Lwów
daj sobie spokój- po pierwsze nie wiadomo czy sie dostaniesz, po drugie wszystko niczego byś się nauczył zapomnisz lub w ogóle nie zrozumiesz, po trzecie - nauka anatomii tylko z książki mija się z celem.