Biolog.pl

Czy ktoś tu robił doktorat z medycyny? i jak wygląda jednoczesnie robienie doktoratu i specjalizacji z medycyny? Jakie tutaj pole ma stomatolog i zwykły lekarz? Prosiłbym o szczegółowe odpowiedzi. co sądzicie o tym? Jednym słowem jak pogodzić prace w instytutach badawczych jako naukowiec i w szpitalu jako lekarz.

Marcin_skc pisze:i jak wygląda jednoczesnie robienie doktoratu i specjalizacji z medycyny?

To zależy w jakim trybie chcesz zrobić doktorat i w jakim trybie specjalizację. Sporo też zależy od tego z czego piszesz prace doktorską (czy jest to dyscyplina teoretyczna czy kliniczna). Można to pogodzić na parę różnych sposobów.

Morfeusz pisze:Można to pogodzić na parę różnych sposobów.

mógłbyś coś więcej napisać, prosiłbym o szczegółowe odpowiedzi

Marcin a moze najpierw skonczysz liceum, bo po wieku z profilu wynika ze dopiero po 1 klasie jestes, wiec nie wiem po co ci to cale info, ksiazke piszesz ?

Doktorat można robić na dwa sposoby: iść na studia doktoranckie albo pisać z z tzw. wolnej stopy (potrzebna kasa na promotora, recenzentów itd).
Specjalizacje można robić w ramach rezydentury, etatu, wolontariatu albo rozszerzenia doktoratu.

Zasady są takie, że osoba na dziennych doktoranckich nie może robić rezydentury.

Jeśli piszesz doktorat dyscypliny klinicznej np. z chirurgii ogólnej to zajęcia na studiach doktoranckich możesz sobie rozszerzyć o specjalizację ale tylko z chirurgii ogólnej (doktorat i specjalizacja muszą sie pokrywac). Problem w tym, że za pracę w szpitalu nie płaca. Dostajesz tylko stypendium doktoranckie - 1000zł na ręke.

Robienie specjalizacji na etacie w przypadku studiów doktoranckich (dziennych) stanowi problem. Staże specjalizacyjne wymagają pracy od 7:30 do 15:00 - w tym samym czasie masz prace na uczelni (w dwóch miejscach być nie możesz).

Najlepsze wyjście to dr z wolnej stopy i specka na rezydenturze/etacie.

Ile jest płatna specjalizacja na rezydentuże i etacie i w ramach rozszerzenia doktoratu? Ile kosztuje doktorat z wolnej stopy? Czy po doktoracie można byc kimś jeszcze oprócz sznasy na ordynatora, chodzi mi o coś bardziej naukowego.

Marcin_skc pisze:Ile jest płatna specjalizacja na rezydentuże i etacie i w ramach rozszerzenia doktoratu?

na rezydenturze pensje wypłaca Ci panstwo i jest to obecnie 1700zł na ręke. Pensja na etacie zależy od tego jaką umowę podpiszesz. W ramach studiów doktoranckich dostajesz 1000zł stypendium doktoranckiego (i tylko tyle).

Marcin_skc pisze:Ile kosztuje doktorat z wolnej stopy?

Sama obrona pracy około 10tys zł. Oprócz tego są jeszcze zwykle koszty samych badań naukowych.

Marcin_skc pisze:Czy po doktoracie można byc kimś jeszcze oprócz sznasy na ordynatora, chodzi mi o coś bardziej naukowego.

Możesz npl isc na uczelnie i prowadzić badania za nędzną kasę.

Jak prowadzi się badania na uczelni to pracuje się normalnie w szpitalu czy w wersji okrojonej czy wcale?

Pracownik uczelni musi prowadzić zajecia ze studentami wiec zwykle pracuje na jakąś część etatu (1/2, 1/3, 1/10).

Morfeusz pisze:Sama obrona pracy około 10tys zł. Oprócz tego są jeszcze zwykle koszty samych badań naukowych.

czyli łącznie ile? mniej więcej

Morfeusz pisze:Pensja na etacie zależy od tego jaką umowę podpiszesz.

Czyli mniej więcej ile?

Morfeusz pisze:Możesz npl isc na uczelnie i prowadzić badania za nędzną kasę

czyli za ile? I na czym te badania polegają?

Marcin_skc pisze: czyli łącznie ile? mniej więcej

nauki medyczne są dość drogie. Jeśli nie masz żadnego dofinansowania (grantu itd) za same badania trzeba zapłacić nawet do 100 tys. złotych (to już tak maksymalnie).

Marcin_skc pisze:Czyli mniej więcej ile?

ja miałem 2500 na rękę mniej więcej. Oczywiście do tego trzeba doliczyć dyżury płatne extra.

Marcin_skc pisze: czyli za ile? I na czym te badania polegają?

Tam gdzie ja pracowałem jako asystent doktor zarabia jakieś 1100-2000 podstawowej pensji.
Specyfika badań zależy od tego gdzie sie pracuje. Myśmy np. badali wpływ NO na działanie angiotensyny II na OUN. Na hematologii np. badali cytokiny w białaczkach (pobierali od pacjentów materiał biologiczny i go badali). Na kardiologii szukali optymalnego leczenia dla zaburzeń rytmu serca (pacjenci podzieleni na grupy i każda grupa dostaje inny lek).

Morfeusz pisze:nauki medyczne są dość drogie. Jeśli nie masz żadnego dofinansowania (grantu itd) za same badania trzeba zapłacić nawet do 100 tys. złotych (to już tak maksymalnie).

to jeśli robi się z wolnej stopy? a jak to wygląda jeśli ktoś kończy studia doktoranckie?
też trzeba kase na promotorów, czy jest to w jakiś sposób zagwarantowane w ramach studiów?

Jeśli jest sie na doktoranckich to promotora i recenzentów załatwia uczelnia.