Biolog.pl

noo wieec
czy w Bialymstoku jest sie zwolnionym z laciny jezeli mialo sie ja w liceum?

niestety nie

u
to moze ktos sie wypowie na temat jej poziomu wymagan itp
egzaminu czy tam zaliczenia no nie wiem.
bo ogolnie cos tam wiadomo o anatomii a o lacinie nic ]

Z łaciny jest egzamin, ale jest duża szansa żeby go nie pisać. Średnia 4,0 zwalnia z pisania egzaminu z tego przedmiotu. Ogólnie nie jest bardzo ciężko, a jak już miałaś łacine w LO to na pewno dasz sobie rade i nie będziesz miała problemu. . .
Jeśli lubisz języki, to w ogole nie ma się czym martwić.
Dla mnie mimo wszystko to nie był zbyt przyjemny przedmiot. Zeby wyciągnąć na 4 po zbieraniu początkowo paru gorszych ocen (na początku nie wiedziałem w ogole co się na tych zajęciach dzieje ) musiałem zrobić sporo ćwiczeń już na sam koniec co zostawiło trwały uraz na mojej psychice.
Chodź też nie powiem, żebym się w cześniej do niego specjalnie jakoś przykładał, gdyż nie jest zbyt wymagający, ale też nie będzie to łacina taka jak w szkole D:D

A i bym zapomniał (prawda znana wielu od dwana) : z łaciny zdasz tak czy siak

A na stomie w ogóle nie ma egzaminu - oby mieć wszelkie koła do przodu. No chyba, że w tym roku coś się zmieniło.

A lacinę wyklada Bartnicka w jakiejs grupie , ta co uczy w liceum ?

A i owszem ta sama

cóż. ja za to podszedłem do tego inaczej - cały rok ostro się obijałem, potem tydzien nauki przed egzaminem i 4+ w indeksie. i nie marnowałem połowy niedzieli na robienie co tydzien zadan domowych na łacinę

tez mam 4+ z egzaminu bo mialam za duzo trój :D

Bartnicka łacine na umb raczej w 1LO
na studiach to m.in Kapała

luiza pisze: Bartnicka łacine na umb raczej w 1LO
na studiach to m.in Kapała

W Czecim LO też uczyła kilka klas.

czy to ważne kto uczy? ważne, że łacina jest NUDNA I PASKUDNA I W OGÓLE BLEEE

A bartnicka tez uczyła Polaka w 3lo ale to jej matka