Biolog.pl

Z jakich podręczników anatomii się uczyliście? Sobotta?

podstawowa biblia to Bochenek, moim zdaniem nie ma lepszego podrecznika poza tym atlasy, dzo ogladania!

Bagatho,czy Bochenek nadaje się dla chętnych na medycyne?Czy tylko dla studentów?
Po drugie.czy tą książkę łatwo znaleźć w księgarniach?

Rayne, anatomię Bochenka można zamówić w internetowej księgarni PZWL, jeśli chodzi o tradycyjne księgarnie to raczej w tych akademickich. Wydaje mi się, że dla licealisty Bochenek to przesada. Pięciotomowy komplet to spory wydatek, obecnie w księgarni PZWL w ofercie specjalnej 299 zł. Ja bym polecał dla zainteresowanych anatomią Anatomię i fizjologię człowieka Michailika i Ramotowskiego, jest to kontynuacja wydań Sylwanowicza. no chyba, że ktoś jest naprawde bardzo zdeterminowany, że pójdzie na medycynę to może sobie zafundować takiego Bochenka. Poza tymi publikacjami dobrym podręcznikiem jest też Anatomia człowieka J. Sokołowskiej-Pituchowej.

Dodam tylko ze atlas anatomi Sobotta jest w wersji na CD, mozna sobie scignąć z pewnej strony z torrentami)

Dziękuję za propozycje książek.Może jednak uzbieram na tego Bochenka

bochenek niestetytroche kosztuje, ale ja szczerze mowiac nie wyobrazam sobie nie miec go w domu. Przede wszystkim jego zaleta jest fakt,ze pisze lekko i mozna go czytac nie tylko w celach czysto naukowych a dla samej przyjemnosci.

jest latwo dostepny, moim zdaniem (i nie tylko ) najpopularniejszy i najlepszy podrecznik do anatomii

z Bochenka zaczelam korzystac na studiach, wczesniej nie przydawal sie (tylko sporadycznie), poniewaz nie wymagano az takich szczegolow.

jeśli chodzi o anatomię, wydaje mi się Że najlepszy atlas to ren sobotty.
Myślicie Że warto zaopatrzyć się teŻ w atlas fotograficzny? słyŻałam Że niezłe są mcminna i yokochi

swietny jest atlas Pernkopfa, ale nie wiem czy dostepny.

Sprzedam wszystkie pięć tomów Bochenka, tanio, jeżeli ktoś potrzebuje

Uczyć się anatomii z Bochenka to lekka przesada jednak. Można z niego ewentualnie doczytywać czasami pewne rzeczy, ale nie wyobrażam go sobie jako podstawowego podręcznika. Na mojej uczelni wystarczy skawina/grey/pituchowa i można spokojnie zdać. Do tego atlas fotograficzny McMinn.

a ja się uczyłem jako z podstawowego źródła i też mogę powiedzieć, że sobie nie wyobrażam uczyć się anatomii z czegoś innego.
Co kto lubi, gdzie ile wymagają. I tak większość rzeczy z niej się nie przydaje lub się je zapomina bardzo szybko.

Skoro sie nie przydają i sie je szybko zapomina to po co sie ich uczyć z Bochenka i marnowac na to czas?