Biolog.pl

Witam!
Po dostaniu wyników z matury mam 242 pkt, czyli wierzę bardzo mocno w to, że uda mi się w tym roku dostać na stomatologię na WAM
Mam pytanie, jezeli chciałbym sie przenieść na lekarski to musze po prostu poprawiać maturę w przyszlym roku, czy jest to jakkolwiek możliwe jeszcze w trakcie roku
I co jeżeli mam wade postawy a na stomatologie się chciałbym wybrac?
Dziekuje z gory za odpowiedzi

Jeżeli chcesz się przenosić, to jedyną możliwością jest po prostu wziąć udział w rekrutacji od nowa i zacząć lekarski od 1 roku. Tak samo to działa w drugą stronę: lek stoma.

Rozumiem, na serio tak to wygląda ?
Załamało mnie to trochę.
Czytałem właśnie ze to jest możliwe tylko troche trzeba sie nagimnastykować, no ale jednak się da.
A jeżeli jeszcze raz 1 rok, to rozumiem że dużo z tego miałbym przepisanych przedmiotów
Bo chyba jakieś korzyści z tego są, że się ten 1 rok odbębniło
Ale znowu te ECTSy, teraz to już nic nie wiem, powiem szczerze.
Najpierw to bym się dostać chciał na tą stomę, no ale mocno w to wierze

Przedmioty przepisać zapewne by się dało bo oni mają w większości to samo, tylko jakieś historie medycyny, psychologie, socjologie (stoma ma to jako fakultet, my obowiązkowo więc raczej nie przepiszą), egzamin z chemii i wiem że ci co się przenieśli musieli jakiś częściowy egzamin z anatomii zdawać, bo stoma ma tego mniej niż lek.

jezeli chodzi o am wrocław to ja przenosilam sie ze stomy na lek po 2 roku (tyle ze to bylo kilka lat temu). generalnie wszystkie przedmioty przepisują, do zdania różnice programowe (sa to zwykle jakies 2-3 tematy) z anatomii, histologii, biochemii, biofizyki i fizjologii (wszystko na wakacjach miedzy 2-3 rokiem)- zaden z profesorow nie robi najmnijeszych problemow- zazwyczal byly to rozmowy a dlaczego pani chce sie przeniesc?"- anatomia również, jakos pani profesor chyba nie uwaza ze stomatologia ma tak duzo mniej- zreszta ten kto nie studiowal na stomatologii chyba tylko tak sie wypowiada (no chyba ze to mniej to sławne perełki z wykładów"), potem w trakcie 3 roku egz z historii medycyny i angielskiego. wszystkie takie pierdoły jak ćwiczenia z historii medycyny, psychologii, socjologii zaliczyli bez problemu (akurat w moim roczniku psychologia i socjologia byly obowiazkowe, a fakultetem byla historia medycyny). z chemii, biologii, i w ogole cala reszte oprocz tego co wyzej pisalam zdawac nie usialam. ocena zostala przepisana ze stomatologii.

Z tego co sie orientuje teraz sa troszke wieksze problemy- zeby sie przeniesc trzeba miec jakis dobry powod przeniesienia, a pani dziekan (ja przenosilam sie jeszcze za kadencji poprzedniego dziekana leku) robi troche wieksze problemy.

Dzieki wam wielkie za odpowiedzi
Czyli rozumiem ze jednak sie da, ale jakieś problemy są.
Ja mam problemy z kregoslupem, ucisk na nerw i przez to problemy z reka, przez co wlasciwie stomatologiem zostac nie moge.
Boje sie jednak, ze kiedy powiem o tym to mi po prostu powiedza, ze na stomatologie sie nie nadaje, a na lek mnie nie przepisza (
Bo w to ze sie dostane BARDZO mocno wierze i czuje ze na stome sie uda w tym roku!

Z leku na stomę można się bez problemu przenieść. Trzeba tylko chodzić np. na protetykę z 1. rokiem, ale jak masz zaliczony 1. rok lek, to na stomę idziesz na 2. Wiem to na 100%, w tamtym roku bardzo mnie to interesowało i pytałam się bezpośrednio Dziekana leku i stomy. Natomiast w drugą stronę (ze stomy na lek) to nie działa, trzeba zaczynać od nowa.

nicnieumiem1234, a jak Twoja wada będzie wpływać na Twoją dyspozycję np. na przedmiotach klinicznych na lekarskim w stylu chirurgii itd.?

Kiedyś było dużo łatwiej przenosić się pomiędzy stoma a lekiem, były nawet oficjalnie podane różnice programowe, jakie po poszczególnych latach w daną stronę należało sobie dorobić. Jednak jakieś 2-3 lata temu wszystko to zostało cofnięte i niby oficjalnie nie ma możliwości przeniesienia się. Wiem, że w praktyce wygląda to tak, że z leku na stomę można się przenieść bez jakiś strasznych problemów (nadrabia się tak jak ktoś to pisał), ale w drugą stronę to rzeczywiście już tak nie działa - przedmioty niby mamy te same, tylko że w różnym wymiarze godzinowym, stąd większość przedmiotów trzeba robić od nowa i idziesz dalej na 1. rok (przynajmniej na papierze, bo w praktyce możesz się dogadać z katedrami i zdać np. tylko te różnice).

Dzięki wielkie za odpowiedzi
Znacznie mi sie rozjaśniła cała ta sytuacja.
Widze ze szanse jakieś są, że roku nie strace, ale sa to szanse bardzo nikłe.
A mam jeszcze jedno pytanie. na pewno w ciągu roku jacyśtam ludzie z leku rezygnują.
Co jeśli złożyłbym np w listopadzie podanie o przeniesienie Są jakieś szanse?

nicnieumiem1234, nie sądzę. Warunkiem dostania się jest przejście przez rekrutację. Mimo to spróbować warto, dobrze umotywować. Małe szanse powodzenia ale do odważnych świat należy

Ahh no, próbować będę na pewno
Stomatologia mnie nie interesuja aż tak. jak będzie trzeba powtórzyć 1 rok to go powtórzę i tyle
Chociaż z tym wynikiem to myślę, że mogę liczyć już wkrótce na stome do warszawy więc i tak jest super

nicnieumiem1234 - ja byłam rok temu 1. na liście na niestacjonarnych, pytałam się jakiś tydzień temu w dziekanacie czy nie mogę wskoczyć na miejsce osoby, która zrezygnowała/nie zabrała dokumentów/oblała rok, ale nie ma takiej opcji. Pisałam masę odwołań, koczowałam przed Rektoratem, ale lipa. Musiałbyś znaleźć jakąś lukę w regulaminie, to jedyny sposób.