Biolog.pl

Jak w temacie. Na który wydział celujecie - woj-lek czy lek? Czy Łódź jest waszym priorytetem, czy wyjściem awaryjnym?
Ja mam marne 229 punktów, więc przy takiej ilości chętnych pewnie nie mam szans. Mimo wszystko Łódź jest moim priorytetem.

a wiesz,że w Łodzi liczy się przedmioty rozszerzone podwójnie, więc myślę, że masz więcej punktów.
Bo wszystkich można mieć 600.
Ja mam 338, więc to nie jest dużo, ale ciągle mam nadzieję chociaż na niestacjonarne.

tak, wiem 229 to jest suma punktów przed pomnożeniem, więc po pomnożeniu wychodzi 458 pewnie i tak za mało a na stacjonarne niestety mnie nie stać

Oddam notatki, giełdy etc w dobre ręce - wszystko za cenę ksero pomniejszone o zużycie, czyli razem z 50 zł - książka około 600 stron + różne inne i płyta. Oczywiście służę też wiedzą, co gdzie jak u kogo itd Pozdrawiam i życzę powodzenia

lemonic pisze:tak, wiem 229 to jest suma punktów przed pomnożeniem, więc po pomnożeniu wychodzi 458 pewnie i tak za mało a na stacjonarne niestety mnie nie stać

może to jednak nie za mało, wiele bym dała żeby tyle mieć.
no cóż mnie pewnie czeka studiowanie czegoś innego.

to ja z medycyną w tym roku mogę się pożegnać: bio 78 chem 57 //

kikson, jeśli to Twoja pierwsza próba a marzysz o studiowaniu medycyny to nie zrażaj się po pierwszym razie. ja poprawiłam maturę za trzecim razem

lemonic pisze:Jak w temacie. Na który wydział celujecie - woj-lek czy lek? Czy Łódź jest waszym priorytetem, czy wyjściem awaryjnym?
Ja mam marne 229 punktów, więc przy takiej ilości chętnych pewnie nie mam szans. Mimo wszystko Łódź jest moim priorytetem.

a ja myślę, że może się udać)
biorąc pod uwagę trudność fizyki i chemii
w tamtym roku średnia z każdego przedmiotu musiała minimum wynosić 77,3 %.
Tobie wychodzi 76,3 %. Także myślę, że masz szanse i to spore) 3mam kciuki:) liczę, że jak już podadzą listy to napiszesz czy się dostałaś, no i że zobaczymy się za rok na umedzie:-D

wątpię, że mi się uda to poprawić. moge przyznać z ręką na sercu, że przez te 3 lata uczyłam się,bo marzyłam o warszawie. specjalnie zdawałam fizykę, ale oczywiście wyszło jak zwykle :l nawet do katowic czy białegostoku się nie dostanę :l

D0KT0REK, dzięki kciuki jak najbardziej się przydadzą i jeśli się dostanę to z pewnością ogłoszę to całemu światu wątpię ze względu na rekordową liczbę chętnych ale wszystko się okaże- w sumie już pierwszy próg powinien pokazać czy jest sens się napalać w razie czego po roku się przeniosę ze Szczecina- tam raczej bez problemu powinnam się udać, chociaż z moim szczęściem już nic mnie nie zdziwi nawet próg rzędu 250pkt w Szczecinie

lollypop - a ile masz z fizyki ? ( jeśli można wiedzieć )

50 ///
uczyłam się jak do rozszerzenia, więc pomyślałam, że podstawa bedzie dla mnie banalna, więc ją sobie zdam, ale się przeliczyłam. super, nie? jestem kretynem.

a ja trzymam mocno kciuki zeby w tym roku prog wyniosl nie wiecej niz 225 pkt!