Biolog.pl

Hej, powiedzcie mi, czy zajęcia na 1 roku medycyny i stomatologii są prowadzone w takim samym zakresie, czy różnią się znacznie?

Oczywiście, że się różnią. Stomatologia ma protetykę i przedmioty w mniejszym zakresie niż lekarski. Natomiast mają jeszcze pierwszą pomoc i technologię informacyjną, który lekarski ma dopiero na 2 roku

Dzięki

Z anatomii lek-dent nie miał topografii kończyn, zakres wymaganego materiału zależał od asystentów - najczęściej pytania na zaliczeniach były podobne.

(dodatkowo mamy jeszcze histologię i biofizykę już od października, lek zaczyna to w II semestrze). Z histologii godzinowo trzeba mniej czasu siedzieć w nieklimatyzowanej sali ale zakres materiału jest identyczny. Z biofizyki lek-dent nie ma wymaganego jednego (najprostszego) seminarium.

Z biologii medycznej materiał jest dosyć sporo okrojony, szczególnie z zakresu genetyki - u nas był w wymiarze raczej symbolicznym. Lekarsji miał kilkanaście pierdołowatych pasożytów więcej.

Chemia - zakres wymagany podobny, tyle że lek i lek-dent idą od dwóch różnych stron".

Łacina, to samo (tylko inne słówka w 2 semestrze ), angielski zaczynamy od 1 roku, lek od drugiego. Do tego dochodzi pierwsza pomoc, informatyka i protetyka na stomie (lek ma historię medycyny)

Trochę różnic jest jest, czy w kierunku bardziej okrojone", polemizowałbym

Stalowy pisze: (dodatkowo mamy jeszcze histologię i biofizykę już od października, lek zaczyna to w II semestrze). Z histologii godzinowo trzeba mniej czasu siedzieć w nieklimatyzowanej sali ale zakres materiału jest identyczny. Z biofizyki lek-dent nie ma wymaganego jednego (najprostszego) seminarium.

Oprócz tego seminarium z biofizyki to tak jak na histologii.Na leku dłuższe ćwiczenia,seminaria i nawet wykłady (i także w nieklimatyzowanych salach, zwłaszcza w willi )

co potem skutkuje tym że godziny obu kierunków się nie zgadzają i są jakieś drobne różnice w programie więc nie przepiszą oceny z przedmiotu w razie zmiany (lub zaczęcia) kierunku na drugi jak np z lek-dentu na lek

Jednak moim zdaniem na 1 roku gorzej ma stoma niż lek, na 2 roku raczej też. Chociaż tutaj się częściowo się wyrównuje, za sprawą cudowności jednej z najbardziej nieobliczalnych Katedr.

tego nie napisałem że lek ma gorzej
wszyscy ogólnie wiedzą że stoma nie ma kolorowo w Zabrzu i mają o wiele gorzej przez pierwsze 2 lata (ogólnie to więcej egzaminów w sesji, więcej przedmiotów a niektóre trwają krócej np o semestr a wymagania nie różnią się zbytnio od leku)
nawet słyszałem że stoma na którymś roku ma przedmiot jak patologia ciąży (ciekawe po co)

mlynekt pisze:nawet słyszałem że stoma na którymś roku ma przedmiot jak patologia ciąży (ciekawe po co)

Pewnie po to żeby jak przyjdzie do nich kobieta w ciąży umieli nią prawidłowo się zająć, żeby wiedzieli jakich zabiegów/substancji lepiej nie stosować u kobiet w ciąży.

ten przedmiot mnie akurat nie dziwi myśle, że jesli jest prowadzony własnie pod takim katem to jest bardzo przydatny, wiadomo bedą też niepotrzebne szczegoły, a nawet duzo

gorsza to jest chyba np historia medycyny, nie wiem może w celu usypiania pacjenta nudnymi opowiesciami

Na szczęście historię nam odpuścili ale za to socjologii, socjologii w stomatologii i stomatologii środowiskowej (czym się te 3 przedmioty k. różnią to ja nie mam bladego pojęcia) już nie

Macie socjologię i socjologię w stomatologii Dobrze że miałem tylko socjologię w medycynie . Do rzeczy prawdopodobnie będzie je prowadzić dr M. K. z Sosnowca. Na historii tak fajnie nie było, ale na socjo było luźnie. Kilka razy się zgłosisz i już będzie od Ciebie chciała nr telefonu w razie czego .
Co do stomatologii społecznej z tego co widziałem to prawie to samo co na lekarskim Higiena i epidemiologia.

Więc nie potrzebnie zapychają czas jakimiś pierdołami