Biolog.pl

Jestem w drugiej LO i bardzo bym chciała się dostać na kierunek lekarski no nigdy prymuską nie byłam ale jestem b.dobra z biologii i chemii z innych przedmiotów jestem przeciętna . W sumie gdyby nie moje lenistwo to przy minimum wkładu mogłabym mieć spokojnie 4 i wiem że jak się przyłożę to mogę mieć dobre oceny no ale wiadomo matura tuż tuż i wolę skupiać się na przedmiotach maturalnych. Ale najbardziej obawiam się niemieckiego bo nie uczyłam się go w gimnazjum a tu pani w ogóle nie zwraca na to uwagi na dodatek gada cały czas poi niemiecku co sprawia że mam ledwo dwóję a jak wiadomo z dwóją średnia 4,75 jest niemożliwa i teraz się obawiam czy to nie przekreśli mojej szansy na dostanie się na studia bo gdzieś czytałam że wymagana jest średnia minimum 4,75 tylko nie wiem jak jest w Łodzi. Bardzo proszę o konkretne odpowiedzi bo to ostatnio spędza mi sen z powiek

Oo Nie trzeba, średnie się nie liczy nigdzie (poza Poznaniem, ale w szczególnym przypadku)

Och dziękuję Ci uratowałaś mi życie a już bym straciła w wiarę w swoje możliwości albo bym się germanizowała na siłę :-. Czyli średnia nie ma znaczenia w rekrutacji czy jednak ci z wyższymi średnimi mają jakieś pierwszeństwo czy wszystko zależy od wyników matury?

Generalnie, tak jak napisała Imatinib, średnia nie liczy się przy rekrutacji (czasami jedynie w Poznaniu). Inne uczelnie biorą pod uwagę tylko i wyłącznie wyniki egzaminu maturalnego.

Ucz się przedmiotów maturalnych, zwłaszcza tych liczonych w rekrutacji na uczelnie medyczne (biologia, chemia, czasem jeszcze fizyka lub matematyka). Pozostałe przedmioty możesz olać, bo świadectwo z ocenami uzyskanymi w szkole (ukończenia liceum) możesz sobie później co najwyżej oprawić w ramkę i powiesić nad łóżkiem
Uczelnie patrzą na średnią dopiero jak ostatni na liście przyjętych mają taką samą ilość punktów z matury. Więc i tak szybciej przyjmą osobę ze 180 pkt z matury i średnią ocen szkolnych 2,5 niż osobę ze 179 pkt. z matury i średnią 5,0.

Spoko, tylko Poznań patrzy A przedmiotów maturalnych się ucz pilnie, owszem, ale też bez kucia całej systematyki na pamięć po łacinie, żeby mieć 6+

OK dzięki wszystkim za odpowiedzi teraz jeszcze tylko zostaje mi tylko przekonać mamę że oceny z innych przedmiotów się nie liczą i że mogę sobie je bezkarnie olewać no w sumie nigdy jakoś na maxa nie olewałam i nigdy nie miałam średniej 2,5 nawet jak w pierwszej klasie praktycznie się nie uczyłam to miałam jakieś 3,3 więc troszkę się postaram żeby na koniec trzeciej dobić do 4,0 żeby mieć się czym wnukom pochwalić a 98% swoich możliwości i energii wpakuję w biolę i chemię a jak wiadomo głupi ma zawsze szczęście to się może dostanę na ten lekarski a jak nie to może zostanę sprzątaczką na którejś akademii medycznej albo chociaż salową w szpitalu hehe. Aha a co do matury z fizyki to zawsze jest ona obowiązkowa w Łodzi?

Wybierz przedmiot, z którego jesteś lepsza. Z matmy czy z fizyki? Jak już zdecydujesz, to ucz się tego przedmiotu na rozszerzeniu, jeśli chcesz iść do Łodzi, bo na podstawie masz marne szanse dostania się.

Druga sprawa. Nie możesz wejść na strony internetowe uczelni i sprawdzić sobie wymagań? Przeczytać regulaminy?

Kiedyś to już pisałem - ludzie na forum są tak obeznani z komputerami, potrafimy wejść, na biologa, założyć konto, a nawet swój temat napisać, ale nie potrafimy kliknąć kilku rzeczy, żeby przekonać się o BARDZO ważnych sprawach dla naszej przyszłości Kurcze. Wiesz, lepiej czegoś poszukaj - jakiś regulamin, czy coś, bo w słowa kolegów z tego forum mama może nie uwierzyć, choć ja także potwierdzam, że średnia się nie liczy.

Do Łodzi biorą 3 przedmioty. Jeśli zdawane na rozszerzeniu, to x2. Wynik podaje się ?/600 pkt. Żeby można było sobie porównać z innymi uczelniami, to dzieli się go na pół i w takiej formie w większości jest tutaj (na forum) publikowany.

Aszyn pisze:Wybierz przedmiot, z którego jesteś lepsza. Z matmy czy z fizyki? Jak już zdecydujesz, to ucz się tego przedmiotu na rozszerzeniu, jeśli chcesz iść do Łodzi, bo na podstawie masz marne szanse dostania się.

Druga sprawa. Nie możesz wejść na strony internetowe uczelni i sprawdzić sobie wymagań? Przeczytać regulaminy?

Kiedyś to już pisałem - ludzie na forum są tak obeznani z komputerami, potrafimy wejść, na biologa, założyć konto, a nawet swój temat napisać, ale nie potrafimy kliknąć kilku rzeczy, żeby przekonać się o BARDZO ważnych sprawach dla naszej przyszłości Kurcze. Wiesz, lepiej czegoś poszukaj - jakiś regulamin, czy coś, bo w słowa kolegów z tego forum mama może nie uwierzyć, choć ja także potwierdzam, że średnia się nie liczy.

Do Łodzi biorą 3 przedmioty. Jeśli zdawane na rozszerzeniu, to x2. Wynik podaje się ?/600 pkt. Żeby można było sobie porównać z innymi uczelniami, to dzieli się go na pół i w takiej formie w większości jest tutaj (na forum) publikowany.

czemu tu się nie da kliknąć Lubię to"?

godziasia pisze:

Aszyn pisze:Wybierz przedmiot, z którego jesteś lepsza. Z matmy czy z fizyki? Jak już zdecydujesz, to ucz się tego przedmiotu na rozszerzeniu, jeśli chcesz iść do Łodzi, bo na podstawie masz marne szanse dostania się.

Druga sprawa. Nie możesz wejść na strony internetowe uczelni i sprawdzić sobie wymagań? Przeczytać regulaminy?

Kiedyś to już pisałem - ludzie na forum są tak obeznani z komputerami, potrafimy wejść, na biologa, założyć konto, a nawet swój temat napisać, ale nie potrafimy kliknąć kilku rzeczy, żeby przekonać się o BARDZO ważnych sprawach dla naszej przyszłości Kurcze. Wiesz, lepiej czegoś poszukaj - jakiś regulamin, czy coś, bo w słowa kolegów z tego forum mama może nie uwierzyć, choć ja także potwierdzam, że średnia się nie liczy.

Do Łodzi biorą 3 przedmioty. Jeśli zdawane na rozszerzeniu, to x2. Wynik podaje się ?/600 pkt. Żeby można było sobie porównać z innymi uczelniami, to dzieli się go na pół i w takiej formie w większości jest tutaj (na forum) publikowany.

czemu tu się nie da kliknąć Lubię to"?

bo to nie fejs