Biolog.pl

Ostatnio rozmawiałam z pewną osobą, która uparcie twierdziła, że ma PSYCHIATRĘ w rodzinę, który studiował pięć lat - cytuję

w tych pięciu poza zajęciami ogólnymi ma się dwa lata medycyny"

Podobno do tych studiów potrzeba maturę z rozszerzonej biologii i podstawowej chemii.

Gdy mówiłam, że psychiatria to specjalizacja lekarska, i robi się ją po studiach, usłyszałam odpowiedź, że

specjalizacja medyczna - nie mam na myśli tej specjalizacji dopasowanej do kierunku medycznego, tylko ogólną.

Możecie mi wytłumaczyć o jakie studia tej koleżance chodziło? Mi się całe życie zdawało, że psychiatrą można zostać po studiach medycznych i zrobieniu specjalizacji - ale jeśli jestem w błędzie to proszę o oświecenie mnie Pozdrawiam.

Nope, nope, nope. Chyba ze czegos bardzo nie wiem. Moze ma psychoterapeute na mysli? (Do tego tez reszta opisu nie pasuje w zasadzie, ale ludziom zdarza sie to mylic)

Pytałam ją czy oby na pewno nie ma na myśli właśnie psychoterapeuty, ale upierała się przy psychiatrze. Nie mam pojęcia, zostałam zbyta tekstem, że nie ma zamiaru mi więcej niczego tłumaczyć, bo w końcu to proste jak drut. Pierwszy raz o takim abstrakcyjnym kierunku słyszałam i nie było to dla mnie takie proste, aż pomyślałam, że jestem jakaś zacofana i czegoś nie wiem.

Też pierwsze słyszę. Najprosciej - zerknij na dyplom.