Biolog.pl

Ile razy poprawialiście maturę zanim dostaliście się na medycynę?:)

0

To samo

Widze, ze otwieracie w temacie Klub Ludzi Zajebistych. I want in!

Dostać się za pierwszym razem: +10 do zajebistości!

właśnie takich odpowiedzi oczekiwałam żeby się zmotywować

dołączam się:*
0.

Nie bardzo rozumiem czego autorka tematu chciała się dowiedzieć, ale większość się dostaje bez poprawiania. Chociaż poprawiających też nie brakuje.

AgaAgucha, jak czujesz taką potrzebę moralną - poprawiaj tyle ile można Skoro jest taka szansa, to grzechem byłoby z niej nie skorzystać

Ja tam raz poprawiałam i wcale się z tego powodu nie czuję gorsza, wręcz przeciwnie takie doświadczenie tylko czyni nas silniejszymi, a w dodatku (jeśli się nie zostało w domu) można zebrać trochę doświadczenia w studiowaniu na innych kierunkach

Raz poprawiałem maturę po to, by w ogóle napisać maturę z biologii i chemii (nie pisałem matury z tych przedmiotów zaraz po liceum), a potem poprawiałem jeszcze dwa razy. W tym roku poprawiam po raz trzeci.

Poprawiałem 2 razy. Dostałem się już w to nie wierząc.

David pisze:Poprawiałem 2 razy. Dostałem się już w to nie wierząc.

Taki surprise? Tak z ciekawosci to wczesniej się nie udali z niewiedzy czy z glupich bledow? Sama jestem ciekawa co u mnie będzie tym czynnikiem decydującym W mojej okolicy większość za 1, jedna zaszalala i poszla na Ukrainę, 1 jest na polibudzie i BD 1 raz poprawiać a jedna juz poprawiala a teraz jest na niestacjonarnych i pisze jeszcze raz żeby nie placic