Strona 1 z 4

Angielski na lekarskim UMB (2013/2014)

: 23 lip 2013, o 18:51
autor: tam-kto
Taki wątek zakładam, bo niepewność mnie ogarnia

Językowy człowiek to ja nie jestem i daru do tego nie mam.
Na jakich poziomach pisaliście angielski i na jakie procenty około? Tak by ogólne rozeznanie czy sie bać

Czy tylko angielski pisaliście? Bo może sami poligloci, a ja taka miernota bede

I jak wygląda ten przedmiot? na lekarskim UMB

Re: Angielski na lekarskim UMB (2013/2014)

: 23 lip 2013, o 20:07
autor: Włóczykijek
Ten przedmiot to będzie angielski specjalistyczny. czyli głównie pod kontem słownictwa medycznego, przyjmowanie pacjentów, części ciała etc. czyli głównie słownictwo.

Re: Angielski na lekarskim UMB (2013/2014)

: 23 lip 2013, o 20:32
autor: neocortex
Angielski jak angielski, bezstresowy generalnie.
Jest pula słówek do opanowania, natomiast gramatyka praktycznie nie istnieje (można mówić ja chcieć zbadać pacjent"). Minusem jest to, że grupy są alfabetyczne, nie na podstawie jakiegoś testu kwalifikującego/matury i jak jest jakieś zadanie do zrobienia to zawsze są osoby które potrzebują 20 min na nie i takie, które moga je zrobić z marszu, co nieco rozwala zajęcia.

Ogólnie raczej bym się tym nie przejmowała

Re: Angielski na lekarskim UMB (2013/2014)

: 23 lip 2013, o 20:38
autor: PannaJoanna1
Oby nie kazali sie wyslawiac przy wszystkich bo to byloby gorsze od anatomii:D:P

Re: Angielski na lekarskim UMB (2013/2014)

: 23 lip 2013, o 21:33
autor: milkiwayka
neocortex pisze:Angielski jak angielski, bezstresowy generalnie.
Jest pula słówek do opanowania, natomiast gramatyka praktycznie nie istnieje (można mówić ja chcieć zbadać pacjent"). Minusem jest to, że grupy są alfabetyczne, nie na podstawie jakiegoś testu kwalifikującego/matury i jak jest jakieś zadanie do zrobienia to zawsze są osoby które potrzebują 20 min na nie i takie, które moga je zrobić z marszu, co nieco rozwala zajęcia.

Ogólnie raczej bym się tym nie przejmowała
właśnie że nie bo osoby które zdawały angielski rozszerzony lub zdały podstawe na 100% lądowały jak dotychczas w grupach A .
ja miałam z mgr Sochą i nikt nie miał problemów z angielskim. można mieć chyba 2-3 nieobecności w semestrze i nadrabiać jeśli ma się więcej z innymi grupami. plan też układała tak żeby wszyscy mieli dobrze.
ja też nie jestem jakaś wybitna ale nie miałam problemów z angielskim. na koniec wyciągała średnią z ocen i tyle ile wychodziło to taką ocenę miało się za egzamin chyba że komuś coś nie odpowiadało
angielski to chyba najbardziej bezstresowy przedmiot , można było zawsze się pośmiać . no ale to zależy na kogo się trafi. Jeśli traficie na mgr Sochę to wspaniale

Re: Angielski na lekarskim UMB (2013/2014)

: 24 lip 2013, o 12:01
autor: margo91
Podbijam, nie ma się czego obawiać Akurat ja miałam z jedyną doktor w tym zakładzie i trzeba przygotować się do zajęć nerwowo , ale problemów z zaliczeniem przedmiotu nikt nikomu raczej nie robi. Kierowniczka zakładu jest bardzo spoko

Re: Angielski na lekarskim UMB (2013/2014)

: 24 lip 2013, o 13:02
autor: Somatoliberyna
margo91 pisze:Akurat ja miałam z jedyną doktor w tym zakładzie i trzeba przygotować się do zajęć nerwowo ,
co masz na myśli?

Re: Angielski na lekarskim UMB (2013/2014)

: 24 lip 2013, o 13:07
autor: neocortex
To, że jest bardziej zabawnie niż z innymi prowadzącymi

U mnie grupa była praktycznie grupą dziekańską, nikt na poziom nie patrzył - może teraz coś zmienili i faktycznie patrzą na matury.


Serio, angielski to najmniejsze zmartwienie na I roku

Re: Angielski na lekarskim UMB (2013/2014)

: 24 lip 2013, o 14:33
autor: SilentShout
margo91 pisze:Podbijam, nie ma się czego obawiać Akurat ja miałam z jedyną doktor w tym zakładzie i trzeba przygotować się do zajęć nerwowo
chyba miałam z tą samą kobietą

Re: Angielski na lekarskim UMB (2013/2014)

: 24 lip 2013, o 16:40
autor: chevelle
Generalnie grupy dziekańskie są układane na podstawie zdawanego języka, więc gr. A i B to sam angielski, C chyba jeszcze też, a D z tego co wiem, to osoby z niemieckim/francuskim itp.
Angielski na 1 roku był przyjemny, tzn. nie trzeba było się zbytnio przygotowywać na zajęcia. Na początku ćwiczeń jest self-test, czyli tłumaczenie ok. 20 słówek z poprzednich ćwiczeń z polskiego na angielski, ale z tego nie ma oceny, więc bez spiny Z tego co pamiętam, były przez ten rok 4 kolokwia oraz banalny teścik pisany pozalekcyjnie", z którego również była ocena. Można mieć 2 nieobecności nieusprawiedliwione w ciągu roku. Na początku jest zrzutka po ok. 2zł na kserówki, które później przynosi się na każde ćwiczenia i robi się z nich zadanka. Przedmiot trwa 2 lata i z tego co wiem, do tej pory ocenę z egzaminu zdobywało się na jeden z 2 sposobów: przy średniej z kolokwiów z 2 lat powyżej 4.5 przygotowywało się wypowiedź ustną o wybranej przez siebie chorobie. Średnia z oceny za wypowiedź oraz średniej z kolokwiów dawała ocenę na egzaminie. Druga opcja: test końcowy. Nie wiem, jak to będzie teraz wyglądać, ale zakładam, że dużo się nie zmieni.

Re: Angielski na lekarskim UMB (2013/2014)

: 24 lip 2013, o 17:26
autor: Ganc Pomada
No tak, ocen z self-testów nie ma, ale jest Szejm on ju!".

Potwierdzam powyższe opinie: Angielski to był najprzyjemniejszy przedmiot na pierwszym roku.

Re: Angielski na lekarskim UMB (2013/2014)

: 25 lip 2013, o 22:08
autor: chevelle
Ganc Pomada, ja było mniej niż 12pkt to się łapki nie podnosiło i tyle Nie było szejmu

Re: Angielski na lekarskim UMB (2013/2014)

: 25 lip 2013, o 22:25
autor: Kontur
Nie zawsze jest tak wesoło jak czytam wyżej, znam dwie osoby które miały warunek z języka angielskiego u Sochy(już nie pracuje)