Biolog.pl

Jak w tytule. Mam IV wydanie i zastanawiam się czy to wystarczy czy lepiej byłoby rozejrzeć się za najnowszym wydaniem?

Mnie wystarczyło

U mnie zdecydowana większość korzystała z V, która była wtedy najnowsza i niby różniła się dość znacznie od IV. Teraz VI też się różni od V, chociaż chyba nie tak mocno. Czy da radę? Pewnie da, przecież 100% mieć nie musisz, żeby zdać, więc jak nie przeszkadza Ci, że możesz stracić kilka czy kilkanaście % na starcie - bo w Twojej książce czegoś nie było- to nie ma problemu.

Zalecają najnowszego i ja takiego kupiłam, ale mając IV nie bawiłabym się w wymienianie. Z pobieżnego porównania - różnice nie są kosmiczne, a doczytać zawsze można w czytelni

Ale musisz wiedzieć co doczytać i mieć na to czas. To już wszystko zależy kto jak swój czas ceni.

Swoją droga jak ktoś by chciał to za 30 zł Vtkę mogę oddać.

Zdecydowanie wystarcza V, poza tym, do kół i w zasadzie do egzaminu nauczysz się z wykładów