Biolog.pl

Witam mam pytanie dotyczące tego tekstu: Skierowania na badanie lekarskie będą dostępne w Punkcie Informacji Rekrutacyjnej
WUM lub/oraz w lokalu Wydziałowej Komisji Rekrutacyjnej. Chce dostać się na Ratownictwo i tutaj mam dylemat czy koniecznie potrzebuje tego skierowania? Bo nie widzi mi sie dybać po to z 300 kilometrów do Warszawy Nie da sie po prostu pójść do lekarza bez tego żeby mnie przebadał?

Nie powinno sie dac - lekarz musi miec co najmniej liste narazen, a ta jest dolaczona do skierowania. To w koncu powazny papierek jest. Znam takich, ktorzy to ignoruja - ale to jest strzelanie, trafisz/nie trafisz.
Nie wiem jakies sa praktyki na WUMie, ale moze mogliby to skierowanie wyslac? BTW 300km to jest jakis argument, ale pamietaj tez, ze robiac to w miejscu, z ktorym uczelnia nie ma podpisanej umowy, najprawdopodobniej zaplacisz - wiec moze sie jeszcze okazac ze zrobienie tej trasy sie oplaci gdybys sie zamknal z caloscia w jednym dniu.
EDIT: poza tym na WUMie badania sa chyba po zakwalifikowaniu do przyjecia? A wtedy i tak musisz tam pojechac, zeby sie wpisac. Ale to jak wyzej - jak konkretnie ma ta uczelnia nie jestem pewien.

możesz iść bez skierowania

farane, ja co prawda jestem z innego wydziału WUMu ale pamiętam, że jak się dostałam i pojechałam zawieść dokumenty to dostałam skierowanie na badania, które zrobiłam już u siebie (też mam 300km), nie miałam czasu żeby zostać w Warszawie, a u siebie też miałam za darmo na NFZ. Zaświadczenie od lekarza dowiozłam jak przyjechałam 2 raz żeby podpisać umowę, już przed samym październikiem, jednak z tego co kojarzę można było donieść to nawet po rozpoczęciu roku akademickiego, jakoś w pierwszych dniach.

Random nie demonizuj WÓMu - nie wiem, jak na wnozie, ale ja znam takich, którzy zaświadcznie od lekarza medycyny pracy donieśli w zeszłym tygodniu, chociaż w regulaminie stoi jak wół, że trzeba mieć je przed rozpoczęciem roku akademickiego. I nikt za bardzo nie robił problemów.

Ale przeciez ja nie denonizuje WUMu, same ladne rzeczy o nim naoisalem. Mowie, ze lekarz nie powinien bez skierowania dzialac. Sam WUM chyba zresTa nawet teoretycznie przy zapusach tego papieru nie chce, a wtedy konczy sie dokladnie tak jak piszesz - u nas to samo bylo.

Jak się zawozi papiery, dostaje się skierowanie, idzie się ze skierowaniem do lekarza, i przecież zaświadczenie można wysłać pocztą, żeby nie jeździć