Biolog.pl

Hej czy jest możliwe pogodzenie studiów z pracą? Jeśli kogoś nie stać aby utrzymywać się w innym mieście czy jest w stanie jakoś sobie dorobić podczas studiów na kierunku lekarskim bądź stomie?

Szczerze? Na pewno nie na pierwszym roku po reformie Chyba że nie na pełen etat, a praca typu udzielanie korepetycji, to może może
A nie lepiej dorobić w wakacje? A rok akademicki pozostawić na nauke i czas wolny.

Na stała prace to raczej ciezko chyba ze wieczorami lub weekendami z racji zajęć. Ze swojej strony polecam udzielanie korepetycji miły i całkiem przyjemny sposób zarobku - elastyczne godziny, samemu sie decyduje co i jak i to jest fajne. Ja udzielałem korepetycji od 2roku do końca stażu i naprawde polecam - tylko trzeba umieć uczyć bo inaczej nikt za fuszerkę płacił nie bedzie. Z innych możliwości ludzie jak wiem próbowali tłumaczyć teksty zwłaszcza medyczne, recepcje w przychodniach, knajpy itp.

Koleżanka się wkręciła w weekendy w carrefourze. Nawet jakiś zarobek był, a dała radę i w ciągu roku, i w sesji.

Hostessa w weekendy

Rynek kapitalowy to fajna alternatywa.

Koleżanka od początku studiów utrzymywała się sama - skończyła wcześniej chemię i pracowała na jakąś tam część etatu w szkole. Dała radę więc jest to możliwe, nawet przy nie-weekendowej pracy.