Strona 1 z 1

Praktyki wakacyjne

: 8 mar 2015, o 14:01
autor: Snuffles
Cześć wszystkim Pytanie dla studentów II roku i wyżej, czy ktoś z Was zdecydował się na praktyki wakacyjne na I roku w jednym ze szpitali katowickich i mógłby się podzielić wrażeniami? Znajoma uprzedziła mnie, że pomimo iż są to praktyki pielęgniarskie to nie ma sensu ich bagatelizować, bo w zależności od szpitala jest nauka i nauka", tzn. moja kumpela po tych 120 godzinach nie widziała strzykawki na oczy, a o pobieraniu krwi nie ma już wgl mowy. Słyszałam dobre opinie o szpitalu przy Raciborskiej, ze względu na dużą liczbę pacjentów, którzy tam są i fajne podejście przełożonych do studentów, może ktoś zweryfikować? Z góry dziękuję za każdą odpowiedź i pozdrawiam

Re: Praktyki wakacyjne

: 19 lip 2015, o 12:50
autor: Snuffles
Ponawiam pytanie, szczególnie zależy mi na opiniach o CSK Oddział Chorób Wewnętrznych Autoimmunologicznych i Metabolicznych. Bardzo proszę o Wasze odpowiedzi i dziękuję za pomoc


Re: Praktyki wakacyjne

: 26 lip 2015, o 19:50
autor: chuuudyy
Z Kato nie jestem i nie wiem jak tam jest. Ale dużo zależy od szpitala i przyznaje że nie nalerzy bagatelizować tych praktyk, zastrzyki, pobieranie krwi, zakładanie welflonów, przygotowanie kroplówek, to na prawde warto umieć . Inna sprawa, że jak ma sie na chirurgi lub pokrewnym czymś, to mogą cie zabrać na sale do operacji ( do patrzenia, nie róbcie sobie nadzieji, chodź mi sie np zdarzyło że ordynator kazał sie umyć, ubrać operacyjny fartuch i pomóc w operacji trzustki, trzymałem haki, grzebałem w bebechach d ). Więc zbierajcie opinie i oby wam też tak sie trafiło

Re: Praktyki wakacyjne

: 25 sie 2015, o 11:27
autor: Dellarin
chdyy, zzdro A ktoś ma jakieś opinie a propo praktyk pielęgniarskich w Śląskim Centrum Chorób Serca? Też mnie bardzo ciekawi, gdzie warto pójść, żeby rzeczywiście coś z tych praktyk wynieść i się faktycznie nauczyć czegoś i obcować z pacjentami.

Re: Praktyki wakacyjne

: 25 sie 2015, o 11:56
autor: Piotrr
Jeśli chcecie się nauczyć zakładać wenflony, pobierać krew i inne mega przydatne rzeczy pielęgniarskie to polecam bardzo praktyki na sorze, a już w ogóle weekendowe dyżury. W okresie wakacji to jest kopalnia poimprezowych wypadków i chyba na sorze niezależnie od szpitala zawsze jest robota dellarin nie chcę gasic twojego entuzjazmu, ale może najpierw zacznij studia i skończ pierwszy rok, a nie martw się praktykami po 1 roku


Re: Praktyki wakacyjne

: 25 sie 2015, o 14:17
autor: MrBrightside
Na SORze może być tłoczno, bo tam jest praktyka po 2. i 4. roku. Na klinikach i w dużych szpitalach też jest tłoczno, bo właściwie na większości oddziałów ktoś ma jakąś praktykę.
Z własnej autopsji polecam jakiś mały, powiatowy szpital, najlepiej w sierpniu, oddział wewnętrzny - jest się samemu, pielęgniarki tak rzadko widzą studenta, że chętnie pozwalają kłóć, podawać leki, różne rzeczy robić. Natomiast nigdy nie musiałem myć pacjentów, ani innych takich rzeczy robić, bo mówiły, że ja się tym w przyszłości zajmować nie będę. A i jak się zawiezie pacjenta na badania i spyta lekarza, czy można popatrzeć, to zwykle też dużo pokazuje i opowiada, wylewnie dzieląc się wiedzą. (Kij z tym, że echo wygląda jak tęcza, a usg jak spienione morskie fale )