Biolog.pl

Witam, mam pytanie, ponieważ w tym roku poprawiałam maturę i niestety obawiam się, że nie poprawiłam przez ukochane pomysły cke i 45 zadań na maturze z chemii, gdzie nie było szans żeby się zastanowić czy wrócić do jakiegoś zadania. W związku z tym rozważam pójście na lekarskiniestacjo, bo wiem, że rok w domu niczego mi nie gwarantuje, sama powtórka materiału to kwestia miesiąca,a reszta to już tylko szczęście. Z zeszłego roku mam 158 pkt. Mam pytanie,czy jeśli w tym roku rozpocznę niestacjonarny na GUMedzie, bo nie ukrywam pieniądze mają znaczenie, to czy jeśli poprawiłabym maturę za rok, ale nie na tyle, żeby dostać się na stacjonarny lekarski na GUMedzie, na którym próg jest jednym z najwyższych w Polsce, to czy mogłabym przenieść się na inną uczelnię na stacjonarny 2 rok, na którą wystarczyłoby mi punktów np. ŚUM, czy robią problemy w tej kwestii? Nie znalazłam takiego wątku na forum, ponieważ było tylko o przenosinach z niestacjo na stacjo w obrębie tej samej uczelni. Z góry dzięki za pomoc

Teoretycznie nie powinni robić problemów ale różnice programowe i ewentualne opłaty oczywiście wskoczą.
Dwa skoro w tym roku prawdopodobnie nie poprawiłaś jak chcesz to zrobić za rok na leku? Czas zejść na ziemię. Skoro pieniądze mają takie znaczenie to grubo się zastanów bo łatwo jest się obudzić z ręką w nocniku. Niestety maj jest okresem przedsesyjnym gdzie wskakują ostatnie kolosy, zaliczenia końcowe z bardziej g*nianych przedmiotów i chciał nie chciał coś tam trzeba ogarnąć. Wiele osób składa deklarację potem albo w ogóle na maturę nie idą albo wybierają się na pałę. U mnie na roku nie poprawili. Taki morał bez morału

Może źle się wyraziłam,o tyle grają rolę,że wiadomo fajnie byłoby moc się przenieść i nie ponosić kosztów,ale liczę się z tym i jestem przygotowana płacić przez całe studia,ale nikt mi poprawić nie zabroni,wiec będę próbować,a nuz się trafi na swój dzień i akurat się uda dlatego właśnie interesują mnie te warunki przenosin,bo nigdzie jie są one sprecyzowane,znalazłam nawet gdzieś komentarze ze owszem można się przenieść na stacjonarne ale tylko na tej uczelni na której studiuje się niestacjonarnie,stad moje wątpliwości,jeśli ktoś posiada taką wiedzę to bardzo proszę o pomoc

Odnawiam wątek użytkowniczki med1208 i dopisuję do pytań związanych z przenoszeniem się ze studiów niestacjonarnych na stacjonarne na inną uczelnię.

Niektóre uczelnie (nie pamietam dokladnie jakie) w warunkach przenosin maja napisane, ze przenosić można sie jedynie w ramach tego samego trybu, czyli jak jesteś na swojej uczelni ns niestacjo to możesz przenieść sie tylko na niestacjo. Na innych takiego zapisu nie widzialam, ale najlepiej chyba zadzwonic/napisac do dziekanatu i sie zapytać, szczególnie, ze co roku mogą zachodzić zmiany w regulaminie studiów.

Odświażam.