Rekrutacja na lekarski,a alergia i zaświadczenie.
: 22 maja 2015, o 13:25
Jak wiadomo po rekrutacji trzeba przynieść zaświadczenie lekarskie , by później móc zrobić badania.
Mam nadwrażliwą skórę na rękach tzn. unikam detergentów i smaruje łapki mazidłami, bo nie chcę sterydów.
Dowiedziałam się niedawno, od mojej specyficznej pani doktor rodzinnej, że mi takowego zaświadczenia nie podpisze, bo cytując czy chciałaby pani, abym ja dotykała panią takimi rękami?
No więc zburzyło to mój spokój. Czy faktycznie sucha, wrażliwa skóra dłoni dyskwalifikuje mnie z medycyny?
Jest co prawda w informacji na tronie internetowej różnych uczelni, że student jest narażony na czynniki alergizujące, no ale to nie tak, że mam całe ciało obsypane wypryskami, tylko czerwoną skórę na rękach.
Chodzi mi bardziej o odpowiedź alergików, którym udało się dostać to zaświadczenie.
Bo moja alergia przeszkadzałaby mi tylko w niewielkim stopniu, i nie wiem czemu miałoby to mieć wpływ na przyjęcie na studia. Wcale nie muszę leczyć w szpitalu. Równie dobrze mogę zostać naukowcem i też będzie ok.
Mam nadwrażliwą skórę na rękach tzn. unikam detergentów i smaruje łapki mazidłami, bo nie chcę sterydów.
Dowiedziałam się niedawno, od mojej specyficznej pani doktor rodzinnej, że mi takowego zaświadczenia nie podpisze, bo cytując czy chciałaby pani, abym ja dotykała panią takimi rękami?
No więc zburzyło to mój spokój. Czy faktycznie sucha, wrażliwa skóra dłoni dyskwalifikuje mnie z medycyny?
Jest co prawda w informacji na tronie internetowej różnych uczelni, że student jest narażony na czynniki alergizujące, no ale to nie tak, że mam całe ciało obsypane wypryskami, tylko czerwoną skórę na rękach.
Chodzi mi bardziej o odpowiedź alergików, którym udało się dostać to zaświadczenie.
Bo moja alergia przeszkadzałaby mi tylko w niewielkim stopniu, i nie wiem czemu miałoby to mieć wpływ na przyjęcie na studia. Wcale nie muszę leczyć w szpitalu. Równie dobrze mogę zostać naukowcem i też będzie ok.