Strona 1 z 1

Poprawa matury

: 7 sie 2015, o 21:00
autor: oorbit
Hej. W tym roku źle poszła mi matura. Biologie jak i chemie napisałam na 57 % (co daje 114 pkt). Moim celem jest lekarski. Myślicie, że siedząc rok w domu poprawie o ok. 60%? Tracę trochę nadzieje, przez wizję samodyscypliny itp. Komuś udało się podwyższyć w ciągu roku aż o tyle?

Re: Poprawa matury

: 7 sie 2015, o 21:29
autor: Fantazmic
Jak najbardziej jest to wykonalne, sam jestem doskonałym przykładem na to.

W tamtym roku zacząłem się uczyć jakoś miesiąc przed maturą (dosłownie miesiąc, bo nie wiedziałem czy faktycznie chcę iść na coś związanego z medycyną) - efekt - biologia 78%, chemia 45%.

Zacząłem studia o nazwie chemia z myślą o poprawie matury. Ogólnie bardziej polecałbym zostanie w domu, gdyż studia mi jedynie przeszkadzały.
Miałem laborki z fizyki, różniczki i całki z matmy i fizyki i dużo zapychaczy, które nie przydały mi się w żaden sposób do matury.

Zacząłem przerabiać chemię maturalną od samego początku jakoś od października. Nie chodziłem na korki, po prostu nauka w domu, gdy wróciłem z zajęć. Około 2 miesiące przed maturą przerabiałem po 40-50 stron zadań dziennie ze zbiorów Witowskiego.

Udało mi się poprawić chemię na 92%. Biologię pisałem z ciekawości, coś tam zacząłem czytać 2 tyg. przed maturą i uzyskałem 73%.


Także głowa do góry i zacznij już się uczyć!

Re: Poprawa matury

: 9 sie 2015, o 14:05
autor: cubon1100
Zawsze można próbować. Przez ten rok spróbuj znaleźć sobie pracę, nie siedź w domu. Zdobędziesz doświadczenie, które może się potem przydać.

Re: Poprawa matury

: 14 sie 2015, o 21:20
autor: Cinereus
Jeśli chcesz iść na lekarski, to siedź w domu i zakuwaj, bez problemu napiszesz na 80-90% czy nawet lepiej (o ile nie masz problemu z przyswajaniem wiedzy). Jeśli pójdziesz do pracy to nie będziesz miała siły się uczyć, także jeśli masz możliwość siedzieć i się uczyć to rób tak. Nie wiem o jakim doświadczeniu kolega cubon1100 tutaj pisze, bo na pewno nie medycznym.

Re: Poprawa matury

: 14 sie 2015, o 22:37
autor: zoo_
Cinereus pisze:Jeśli pójdziesz do pracy to nie będziesz miała siły się uczyć, także jeśli masz możliwość siedzieć i się uczyć to rób tak.
Zależy jaki to będzie rodzaj pracy - może przy ciężkiej fizycznej owszem, ale taka robota raczej nie dla dziewczyny. Sorry, ale ucząc się przez 8-9msc (od października zaczynając) idzie zbzikować. Nie ma też tego materiału aż tak dużo, żeby nie było czasu na inne sprawy. Można ewentualnie robotę rzucić na miesiąc przed maturą, żeby skupić się na powtórkach. Znajoma właśnie takim trybem dostała się w tym roku na lek, wcześniej próbowała studiując już coś.
Chodząc normalnie do liceum też człowiek wraca zmęczony, a tu jeszcze czeka nauka, prace domowe itp. A jednak ludzie dają radę
Cinereus pisze: Nie wiem o jakim doświadczeniu kolega cubon1100 tutaj pisze, bo na pewno nie medycznym.
Choćby życiowym A myślę, że chodziło o doświadczenie w pracy, żeby później CV było bogatsze, gdyby - tfu tfu - jednak się nie udało. Trzeba brać pod uwagę i takie opcje.

oorbit - jednym się udaje, innym nie. Ilość czynników na to wpływających jest ogromna. Nie dowiesz się póki nie spróbujesz

Re: Poprawa matury

: 15 sie 2015, o 06:38
autor: Cinereus
Jak się coś robi porządnie to nie ma miejsca na branie pod uwagę, że się nie uda. Moje zdanie.

Re: Poprawa matury

: 15 sie 2015, o 19:03
autor: kgraczykowska
porządny korepetytor z chemii znacznie ułatwiłby Ci sprawę i sprawdzał czy idziesz w dobrym kierunku. Moja kochana korepetytorka umożliwila mi świetny wynik z chemii, a co za tym idzie - miejsce na kierunku lekarskim