Biolog.pl

Proszę o pomoc w wyborze uczelni, kompletnie nie wiem co mam robić. Wielu ludzi obrzuca WUM błotem dosłownie, Wrocław z kolei miastro prostudenckie ale niby zamieszanie na uczelni. Any ideas?

Wrocław ma swoje patologie, ale poza tym jest przyjemnie

Co masz na myśli?

Co masz na myśli?

Są przedmioty, gdzie zdanie zależy od humoru egzaminatora. Są prowadzący, którzy sprawiają wrażenie jakby chcieli pognębić studentów. Są też tacy, co mało angażują się w ćwiczenia ze studentami. To wszystko jednak nie zdarza się na każdym przedmiocie i pomijając powyższe sytuacje jest całkiem przyjemnie

Natomiast nie wiem, co chcesz powiedzieć przez to:

niby zamieszanie na uczelni

Wroclaw zdecydowanie wg mnie, mniejsza presja niż w Warszawie a poziom ogólny nie jest jakoś niższy, na pewno nie siedzi się tylko i wylacznie w książkach ale ma się czas na odpoczynek i biofizyka jest dość latwa do zdania

co do zamieszania, chodziło mi o to że dochodzą mnie sluchy że we Wrocławiu jest słaba organizacja i jedynie samorząd trzyma poziom

WUM to z kolei moloch i wielkie grupy jak rozmawiam ze znajomymi, na pewno nie jest tak jak ktoś jeszcze kilka lat temu opisywał na forum WUMu. Ja bym szedł do Wrocławia, nawet ze względu na miasto, jeśli odległość dla Ciebie nie robi różnicy.

Czasem mam wrażenie że nawet studenci WUMu zatajają jak tam jest, bojąc się przyznać że nie jest lepiej niż na innych UMach a często w wielu aspektach gorzej. No ale może lepiej wierzyć nadal w swoje złote mity o WUMie.

jest słaba organizacja i jedynie samorząd trzyma poziom

Słaba organizacja zdarza się, ale jest to mniejszość. A samorząd działa bardzo dobrze

Skończyłam UM we Wrocławiu i polecam! Bardzo przyjazna uczelnia studentom, wykładowcy przyjaźni. Z mojego roku nikt nie wyleciał poza osobami, które same zrezygnowały. Wydaje mi się, że we Wrocławiu nie da się oblać roku. Nie słyszałam w każdym razie o takim przypadku. Miasto jest piękne z super życiem studenckim. Z perspektywy czasu i tak sobie zdasz sprawę, że uczelnia na której jesteś zajmuje drugorzędna rolę. 90% zależy od Ciebie

michalina pisze: ↑

3 sie 2017, o 18:18

Wydaje mi się, że we Wrocławiu nie da się oblać roku. Nie słyszałam w każdym razie o takim przypadku.

Teraz to chyba już rzeczywiście się nie da, skoro nawet z niezdanymi kobyłami typu anatomia można iść na kolejny rok z warunkiem. I w ten sposób jest mnóstwo osób powtarzających anatomię, biochemię, rzadziej zdarzały się też takie z farmą czy chirurgią. A jeszcze nie tak dawno kolega, z którym byłam w grupie na pierwszym roku, nie zdał anatomii - jak kończyłam trzeci rok to on nadal był na pierwszym i nadal z tą anatomią walczył

WUM to poza CMUJ najlepsza uczelnia w kraju, więc wybór jest dość oczywisty

Zdecydowanie Wroclaw

WUM i organizacja?
Tutaj to pojęcie wcale nie funkcjonuje.
Wrocław jest bardziej przyjazny studentom, WUM ma więcej kół i łatwiej wkręcić sie w coś, co da publikacje/pozwoli zdobyć fajne doświadczenie.
Jeśli chodzi o poziom narzekania, trudności i innych rzeczy, to wszędzie jest nieco inaczej i nie da się porównać.