Biolog.pl

Hej!
Dostałam się w tym roku na medycynę na wymarzona uczelnię.
Mam wolne wakacje, nudzę się w domu i stwierdziłam, że mogłabym zacząć powoli się uczyć np anatomii, żeby potem było mi łatwiej na samym początku?
Co myślicie o tym pomyśle? Jest sens?
Z tego co wiem, to na anatomii zaczynać będziemy od kończyny górnej i dolnej - czytać np bochenka i skawinę z tych zagadnień?

Skoro nie masz lepszych pomysłów na spędzanie wolnego czasu, to czytaj. Ale sensu nie ma. :p

Serio? Nie masz lepszych pomysłów na spędzenie wakacji ?

Ja uważam, że nie jest to taki zły pomysł, wiadomo że przecież nie będzie zakuwać tak jak od października. Ja jak się dostałem to też nie mogłem się doczekać końca wakacji.

Możesz sobie poczytać ale proponowałbym coś bardziej lajtowego niż Bochenek, np. Graya. No i ogarnij sobie pierwszy rozdział, w którym jest opisane jak w ogóle jest opisywana anatomia (terminy typu proksymalny, dystalny, bocznie, przyśrodkowo itp.) i jakie są płaszczyzny, opis ruchów (odwracanie, nawracanie itp.), czym w ogóle jest pozycja anatomiczna

Każdy spędza czas tak jak mu odpowiada, ale sam osobiście nie polecam, bo w trakcie roku akademickiego będziesz miała bardzo dużo pracy, niezawiele czasu na odpoczynek, dlatego warto teraz się wynudzić i porządnie odpocząć

bo w trakcie roku akademickiego będziesz miała bardzo dużo pracy, niezawiele czasu na odpoczynek, dlatego warto teraz się wynudzić i porządnie odpocząć

Popieram Jest różnica w nauce bez przerwy 9 miesięcy a 11 miesięcy.

joannlek pisze: ↑

30 lip 2017, o 14:34

Hej!
Dostałam się w tym roku na medycynę na wymarzona uczelnię.

No, God, Please, No ! Po pierwszym roku jeszcze przez wakacje będzie ci się śniła anatomia (rok 3 pozdrawia)

Jej no jak chcę to niech się uczy. Swoją drogą nic się nie stanie jak zobaczy jak to mniej więcej jest napisane jak juz o tym wyżej ktos wspomnial. Z resztą pewnie i tak po 2 stronach się podda dziewczyna. Jak nie ma bata nas dupą to nie ma siły żeby się zmusić do nauki tego. Ale jak chce to czemu nie?

A tak z innej strony, to ile mniej więcej czasu dziennie poświęcaliście na naukę na 1 roku lekarskiego? Dużo dało się poza wakacjami wygospodarować dni bez nauki?

Anatomia - fujka ! od 2 do 24 h (przed kolokwium) dziennie - nie wiem ile by się tego uczył i tak wszystkiego nie da rady spamiętać. Są ludzie co im łatwo pamięciówa do głowy wchodzi (mi nie bardzo) Zależy od człowieka jak mu idzie

Inne przedmioty - okazjonalnie przed kolokwiami (no może jeszcze biochemia tak dosyć systematycznie)

Ogólnie nie ma się na nic czasu. 2x/3x imprezy w roku to maks (najgorzej że w czwartki na mieście są studenckie imprezy - w pt na 8:00 anatka - nie polecam )

"2x/3x imprezy w roku to maks"
O

Naprawdę jest aż tak źle? W ciągu całego roku da się wygospodarować tylko 2/3 dni

ryniofit8000 pisze: ↑

31 lip 2017, o 20:43

"2x/3x imprezy w roku to maks"
O

Było więcej czy ani jednej ?