Strona 1 z 1

Lek a weta

: 4 lut 2018, o 14:32
autor: mistyy
Jest tu ktoś, kto przeniósł się z medycyny weterynaryjnej? Czy poziomy na weterynarii i lekarskim są porównywalne? Najchętniej osoba z SGGW, bo jest to chyba najlepsza weta w kraju i poziom jest naprawdę wysoki, nie wiem jak gdzie indziej. Mój znajomy z WUMu np stwierdził, że nasze pytania z jednego kolokwium z histologii były trudniejsze niż ich.

Re: Lek a weta

: 4 lut 2018, o 15:14
autor: Frey Gottesman
U mnie na roku był chłopak, który skończył dwa lata weterynarii, bodajże w Olsztynie, a potem się przeniósł. Nie przepisali mu niczego, zaczynał jak każdy inny pierwszak, zresztą inaczej sobie tego nie wyobrażałem.

Co rozumiesz przez poziom? Według mnie to zupełnie różne kierunki, podobnie jak zakres wiedzy, umiejętności i przede wszystkim odpowiedzialności, z którym się one wiążą.

Re: Lek a weta

: 4 lut 2018, o 19:33
autor: Adenina_ina
Moja koleżanka studiowała weterynarię, bodajże przez rok, nie wiem czy jej coś przepisali, ale ogromnie wątpię ze cokolwiek. Lek podobno gorszy, ona Wety nie lubiła.

Re: Lek a weta

: 4 lut 2018, o 23:05
autor: Mårran
To, że przedmiotów kierunkowych nie przepiszą, to jasne. Ale mozna próbować przepisać jakieś informatyki, statystyki czy co tam teraz na studiach jest.

Co do poziomu, to większość studentów leka powie, że lek trudniejszy, a wety, że weta. I każdy będzie to wiedział od znajomych Nie warto się tym sugerować, bo kierunki trudnością zbliżone. Zawsze trudniejsze będzie to, co się robiło jako pierwsze.

Re: Lek a weta

: 5 lut 2018, o 12:36
autor: David
Studiowałem rok wety, a skończyć to skończyłem ludzką medycynę. Poziom myślę że na I roku podobny- na wecie była łatwiejsza anatomia a trudniejsza histologia i biochemia. Udało mi się przepisać informatykę, statystykę, etykę i wf, choć był u nas człowiek który przepisał histo- na wecie jest z niej więcej godzin niż na leku. Nie ma za bardzo szans na przepisanie biofizy, bo na leku jest jej drugie tyle więcej.
A wieczne wojny o to gdzie jest ciężej zawsze były- niestety często podbite chyba jakimiś kompleksami. Gdy byłem na wyższych latach to na imprezach zawsze wetowcy chcieli udowodnić że mają ciężej, pytanie po co? Wiem, że wielu z nich poszło na wetę bo się nie dostali na ludzką medycynę, ale do prawdy nie rozumiem pobudek takiego łechtania swojego ego. Oba kierunki są trudne i nie są wakacyjne, na obu jest zapieprz. Mam wrażenie że na przedmiotach klinicznych bardziej cisnęli wetowców, ale tam większość zaliczeń była ustna, więc to mocno subiektywne.

Re: Lek a weta

: 5 lut 2018, o 13:36
autor: fenytoina
Skończyłam weterynarię. Mogę tylko tyle powiedzieć - jest to kierunek trudny, nawet bardzo trudny, jeśli chcesz się naprawdę nauczyć czegoś, a nie tylko zdać. Jeśli kogoś zadowala wyłącznie zaliczenie wszystkich przedmiotów i jest przeciętnie niezły w zakuwaniu, to przebrnie przez te studia bez większego rodeo. Natomiast dla osób, które faktycznie chcą być dobrymi klinicystami, to jest po prostu ciężko. Trzy główne bloki gatunkowe - gospodarskie, konie i małe - i każdy blok ma swoją specyfikę, zaczynając od anatomii, przez farmakologię aż po choroby i leczenie. Wszystko się bardzo różni i nie wyobrażam sobie skończyć te studia i pamiętać wszystko, całą medycynę każdego gatunku.

Z kolei odnośnie lekarskiego mam wrażenie, że każda działka kliniczna jest dużo bardziej szczegółowo wymagana na studiach i po nich (m.in.podczas LEKu). I na tym - z mojego punktu widzenia - mogłaby polegać ewentualna większa trudność tych studiów.

Jeśli chodzi o SGGW - nie jestem przekonana, że tam jest najwyższy poziom. Na pewno nie, jeśli patrzeć na zdawalność przemiotów i to ile trzeba pracy włożyć, żeby zdać i skończyć studia. Ale to już byśmy musieli też porównać poziomy lekarskiego w różnych miastach, a nie tylko wydziały wety.

Re: Lek a weta

: 5 lut 2018, o 14:24
autor: mistyy
Nie chodzi o łechtanie ego, a np. zwykła ciekawość czy osoba po wecie odnalazłaby się na lekarskim pod względem hm ilości nauki? Trudności egzaminów? No ogólnie poziomu.
I nie zgodzę się, że są to dwa kompletnie inne kierunki, bo jednak część rzeczy jest podoba - człowiek to też zwierzę, nawet kierunek nazywa się MEDYCYNA weterynaryjna, więc dzielimy coś wspolnego. )

Re: Lek a weta

: 5 lut 2018, o 15:48
autor: fenytoina
Myślę, że to zależy od człowieka. Sama wybieram się na lek-dent od października, to może wtedy bd mogła coś więcej powiedzieć w każdym razie znam ludzi z mojego roku którzy daliby radę na lekarskim z palcem w d. a znam też takich, którzy byli bardzo nastawieni na lekarski, ale co roku brakowało im pkt, żeby się dostać, a przy zaliczeniu z anatomii przykładowo mieli problem z totalnymi podstawami - więc takim bym nie wróżyła sukcesu na tym kierunku.

Wszystko zależy od osoby. Jedni umieją się dużo uczyć i jakoś tą wiedzę wykorzystywać, inni niekoniecznie. Ale myślę, że ktoś kto daje sobie radę na wecie, ma duże szanse udźwignąć lekarski.

Re: Lek a weta

: 5 lut 2018, o 16:05
autor: mistyy
Ja akurat o wiele lepiej sobie radzę z anatomią niż histologią, a podobno to na to pierwsze bardziej kładą nacisk na lekarskim
A jak mogę spytać, dlaczego po skończeniu wety myślisz o lek-dent?