Biolog.pl

Czesc wszystkim.
Kupiłam razu pewnego wingorona w Biedronie, a że były dobre, to myśle- a co strace- i posadziłam pestki do ziemi do doniczki na parapecie. Po jakimś czasie wyrosło mi takie fajne dzikie wino. Marzą mi sie winogrona z niego
Teraz moje pytanie. Idzie zima, to co mam z tym zrobić? Bo widze, ze jest zielone, ale przestalo rosnąć. A w naturze, to chyba powinno zrzucić liście i stac bezwstydnie całą zime? Może dac to na balkon? Albo do piwnicy? Czy samej jakos uciąć to?
A potem na wiosne tez nie wiem co zrobic i jak, niech ktos pomoże, to moze sie podziele winogronami

Szczerze pisząc to niczym szczególnym. Po prostu są bardziej selektywnie wybierane, nie są zaprawione żadnym środkiem biobójczym.
jednak co za tym idzie są trochę droższe po wysianiu powinno coś z nich wyrosnąć.

Winogrona ze sklepu nie nadają się do uprawy na dworze.