Strona 1 z 1

Refrakcja

: 9 paź 2014, o 20:35
autor: yoarsim
Wydaje mi się, ze rozumiem refrakcję bezwględną. Trwa od kiedy aktywowane wcześniej kanały sodowe już się zamkną (czyli od kiedy potencjał osiągnie -55mV, czy dobrze rozumiem?

I trwa do kiedy? Aż do momentu znowu osiągnięcia tego potencjału -55mV? Czy kiedy? W tym momencie zaczynam się gubić, bo nie rozumiem refrakcji względnej.

Jeśli chodzi o to, że jest ona podczas hiperpolaryzacji, to rozumiem, wtedy jakby ten potencjał musi być podniesiony o większą wartość niż normalnie aby kanały sodowe zostały otwarte, dlatego potrzebny jest mocniejszy bodziec, tak sobie to tłumaczę.

Ale w skrypcie mam napisane, że refrakcja względna jest kiedy potencjał wynosi od -55mV do -60mV. I tego już kompletnie nie rozumiem. Przecież w tym przedziale właśnie kanały sodowe są otwarte, to dlaczego jest potrzebny jakiś mocniejszy bodziec żeby wywołać impuls

Przy okazji, czy jeśli są neurony pseudojednobiegunowe, to jedno z zakończeń ma cechę aksonu, a drugie dendrytu, czy oba aksonu? Chodzi mi o związek z przewodnictwem antydromowym

Re: Refrakcja

: 11 sty 2016, o 01:00
autor: Manwe
Przy -55mV kanały sodowe właśnie sie otwierają, a zaczynają się zamykac przy -50mV, co nie oznacza że wszystkie i od razu, wkońcu rosnie nam potencjał, az do nadstrzału. Refrakcja bezwzględna trwa przez cała depolaryzację i do tych -55mV w repolaryzacji.
Kiedy potencjał jest między progowym aa spoczynkowym czyli ok -70mV a -55mV wtedy jest dodatni potencjał następczy, czyli ziwększenie pobudliwości, bo mnie potrzeba żeby osiagnąc te -55mV, niektórzy rzcezywiście podają to jako refrakcje względną, nie wiem dlaczego.
Z tymi neuronami to oba aksonu raczej, to sa komórki w zwojach czuciowych na przykład, ale pewny nie jestem.