Biolog.pl

Hej,
jak możecie się domyślić jestem w trzeciej klasie gimnazjum, więc muszę powoli zacząć rozglądać się za liceami w Krakowie. Chciałbym dowiedzieć się czegoś na temat Nowodworka, VI LO i VIII LO. Najbardziej zależy mi na informacjach o I LO, ponieważ chcę wziąć Nowodworek jako szkołę pierwszego wyboru. Interesuje mnie atmosfera w szkole, nauczyciele, rzeczywisty poziom nauki etc. Nad VI LO zastanawiam się z powodu języków.
Oczywiście chcę iść na bio-chem
Dzięki z góry ^^

Aa, jeszcze miło byłoby, jakbyście podali zeszłoroczne progi i jakby ktoś napisał czy jedynka prowadzi drugą rekrutację

Osobiście bardzo polecam V LO, co prawda nie ujmujesz go w propozycjach, ale uważam że warto rozważyć taką opcję. Skończyłam to liceum i byłam z niego ogromnie zadowolona .

Hej! Właśnie zastanawiam się nad wyborem liceum. Nie mieszkam w Krakowie, ale rozważam tamtejsze szkoły. Jak jest w V LO? Czy opłaca się tam iść, jeśli mieszka się 50 km od Krakowa? Którą szkołę najlepiej wybrać?

Boszz,mam znajomych w Nowodworku i są zadowoleni.I tak najwięcej zalezy od klasy i ludzi,a nie szkoły.Niezłe języki są w II LO,chyba lepsze niz w VI LO.

Anta, warto iść do V LO, sama skończyłam to liceum i jest świetne . Mieszkam 160 km od Krakowa . Dużo osób dojeżdżało z różnych okolicznych miejscowości, ale czy warto - to też zależy jakie kto ma połączenie i czy takie dojazdy są dla niego bardzo męczące. Jeśli chodzi o sferę naukową to V LO mogę z czystym sumieniem polecić .

Cześć.
Ja wybieram VIII liceum i biol-chem-mat ,słyszałem od znajomych że warto. maja w klasie dobrych nauczycieli i z chemii i z biologii, a nie wszędzie tak jest i podobno sala jest dobrze wyposażona, towarzystwo ok więc witam i może się spotkamy w ósemeczce

Jeżeli będziesz miał możliwość pójścia do 5LO to się nawet nie zastanawiaj to jest najlepsza szkoła w Krakowie na tą chwilę. W 1 LO wszystko zależy na jakich nauczycieli trafisz. Jeżeli myślisz o medycynie to polecam klasę mat-chem przeważnie ma ona b.dobrą obstawę. Atmosfera w szkole była bardzo dobra(przynajmniej u mnie w klasie), na pewno zawsze się będziesz utożsamiała z tą szkoła.
Z własnego doświadczenia mogę tylko powiedzieć, że wyniki matur robi się na prywatnych lekcjach a nie w szkolę i nie ma różnicy do jakiego liceum pójdziesz, do tych szkół tzw."prestiżowych idzie się głównie dla obycia i atmosfery.
U nas na lekarskim CMUJ najwięcej osób z Krakowa jest właśnie z 5LO później z 1LO i cała reszta, z 8 też jest trochę osób.

Co do 5 LO to chemia jest tam na najwyższym poziomie w Małopolsce a może i na całym południu. Przybylski, Fryt dobrze przygotowują do olimpiad i konkursów, zazwyczaj z 5 wygrywają albo mają czołowe miejsca. Inne przedmioty to nie wiem. Zobacz sobie w wynikach olimpiad czy w finałach są uczniowie z tej czy innej szkoły z tych przedmiotów, które cie interesują.

5 uczniow w finale na 900 uczniów w szkole to nie argument, oni pewnie byli w gimnazjum laureatami.Taki argument mnie nie przekona, ja wybieram 8 liceum.

Myślę, że V przyciąga tych najlepszych uczniów jak magnes, którzy osiągają sukcesy w wielu dziedzinach. Ostatnio, jak byłem na etapie okręgowym Olimpiady Przedsiębiorczości, na części zadaniowej (coś w stylu dodatkowych eliminacji do finału) uczniowie z V LO stanowili 28 % wszystkich zakwalifikowanych.

Trochę tez o to chodzi, jeśli się interesujesz biologią to przecież nie pójdziesz na technika hotelarstwa ale tam gdzie jest dobra biologia. Tak samo zrobią inni o podobnych zainteresowaniach. I tak to działa - ci laureaci z gimnazjum idą do jednej szkoły, tam jest i tam zostanie dobry nauczyciel, łatwo mu tez załatwić jakieś zajęcia na uczelniach itd. Dla jednego ucznia nikomu by się nie chciało. Dlatego z 2000 LO w PL jedno czy kilka zgarnia czołowe miejsca. Mają dobry materiał i tyle.

Problem przy wyborze jest też taki, że wybierasz tylko raz i nie wiesz co by było gdyby. Może 5 jest najlepsza dla ciebie a może 8 albo 1 albo jeszcze jakaś inna szkoła. Mnie się wydaje, że trzeba wybrać taką, gdzie będzie najwięcej osób o podobnych zainteresowaniach a mało takich, których nie znosisz w gimnazjum. Ludzie są różni i będziesz musiał z nimi wytrzymać te 3 lata. A że podobni ludzie idą w to samo miejsce to każda szkoła ma jakąś opinie szczególnie w dużych miastach.

Lukas99 pisze:Myślę, że V przyciąga tych najlepszych uczniów jak magnes, którzy osiągają sukcesy w wielu dziedzinach. Ostatnio, jak byłem na etapie okręgowym Olimpiady Przedsiębiorczości, na części zadaniowej (coś w stylu dodatkowych eliminacji do finału) uczniowie z V LO stanowili 28 % wszystkich zakwalifikowanych.

Ale z tych 28% zakwalifikowanych tylko 4 przeszły do etapu ogólnopolskiego, więc na co to jest dowód. Wam każą startować hurtowo w konkursach?

michau555
Z mojego rocznika z 8 LO za pierwszym razem na meda dostało się 5 osoby (2 cmuj, 2 na sum i 1 na niestacjo do Szczecina), za drugim jakieś 4/5 osób na stacjo/niestacjo do Krk. A z 5 LO co roku dostaje się tylko do Krk po 30 osób.(w jednej grupie były tylko osoby z 5LO). Z nowodworka dostało się w sumie ok. 30 w tym do Krk ok. 15 osób ( 4 na niestacjo)