Strona 1 z 10

Najlepszy biol-chem w Krakowie

: 19 paź 2010, o 21:15
autor: nitroglicerynka
Drodzy Biolodzy i Chemicy!

Jestem obecnie w III klasie gimnazjum i myślę już intensywnie o Liceum.
Jestem ciekawa, które liceum w Krakowie ma najlepszą klasę biologiczno-chemiczną. Od razu chcę zaznaczyć, że moim celem jest dostanie się na UJ na medycynę.

Ponoć II LO (Sobieski) ma i miał najlepszy biol-chem, ale nie wiem, czy to prawda.
Właśnie nad II-ką (Sobieski) i VIII-ką (Wyspiański) się zastanawiam.
A jakie są Wasze doświadczenia i opinie?
Niecierpliwie czekam na odpowiedzi

Re: Najlepszy biol-chem w Krakowie

: 20 paź 2010, o 07:06
autor: grzyb_m
Najlepszy biol-chem? Też zależy do jakiego nauczyciela trafi Twoja przyszła klasa. Ja bym Ci radził jednak VIII.

Re: Najlepszy biol-chem w Krakowie

: 20 paź 2010, o 07:40
autor: tchorz
V, I, II, VIII,ale tam trudno się dostać beż laureata. Najlepiej było by sprawdzić jakie są wyniki matur z rozszerzonej chemii i bologii dla klas biol-chem, ale takich danych brak. A ranking zależy najbardziej od ilości olimpijczyków, a nie punktacji maturalnej

Re: Najlepszy biol-chem w Krakowie

: 20 paź 2010, o 16:29
autor: nitroglicerynka
tchorz pisze:V, I, II, VIII,ale tam trudno się dostać beż laureata. Najlepiej było by sprawdzić jakie są wyniki matur z rozszerzonej chemii i bologii dla klas biol-chem, ale takich danych brak. A ranking zależy najbardziej od ilości olimpijczyków, a nie punktacji maturalnej
Niestety wiem, że rankingi nie są obiektywne.
Co do wyników matur, ściągnęłam takie dane z VIII - ki, szczerze mówiąc nie zachwyciły mnie (średni wynik był w granicach 69-75%).
A jeśli chodzi o II, to nie wiem.

Re: Najlepszy biol-chem w Krakowie

: 30 paź 2010, o 17:35
autor: nitroglicerynka
Może ktoś ma jeszcze jakieś opinie?
-)

Re: Najlepszy biol-chem w Krakowie

: 31 paź 2010, o 09:35
autor: paaula
Ja chodze do piekar kolo krakowa i nie jest zle

Re: Najlepszy biol-chem w Krakowie

: 31 paź 2010, o 10:05
autor: Stalowy
Ranking średniego wyniku z matury jest. średni

Radziłbym raczej dopytać się przez kogoś znajomego ile osób z danej klasy z danej szkoły poszło na medycynę - to chyba najwymierniejsze.

Poza tym pamiętaj, że nieważne czy pójdziesz do liceum najsłabszego czy najlepszego - od Ciebie głównie będzie zależeć czy się dostaniesz - od Twojego wkładu pracy i determinacji. Nauczyciele mogą Ci w tym tylko pomóc i Ci to ułatwić

Re: Najlepszy biol-chem w Krakowie

: 31 paź 2010, o 16:20
autor: nitroglicerynka
Wiem, dużo zależy od nauczycieli. Ponoć w II - ce jest momentami takie ciśnięcie przez nauczycieli, że ledwo co się wytrzymuje.

Re: Najlepszy biol-chem w Krakowie

: 3 lis 2010, o 15:08
autor: Alliance
Widzę, że prawdopodobnie się spotkamy Też zastanawiam się nad VIII, może II, I, V( prawdopodobnie VIII, ale wszystko zależy od konkursów, a startowałam niestety jedynie w historycznym, takie hobby, można powiedzieć.) A potem medycyna, marzę o UJ, ale zobaczymy.

Re: Najlepszy biol-chem w Krakowie

: 3 lis 2010, o 15:37
autor: nitroglicerynka
O, Alliance, miło mi spotkać kogoś o podobnych zainteresowaniach. Historia jest też moim hobby.
Ja jednak stawiam bardziej na II, ale VIII nie pogardzę

Re: Najlepszy biol-chem w Krakowie

: 10 gru 2010, o 14:31
autor: Mysikrólik
Ja słyszałam, że z biol-chemicznej klasy II LO ani jedna osoba nie dostała się w tym roku na medycynę na UJ. Z V LO dostało się 6 osób

Re: Najlepszy biol-chem w Krakowie

: 10 gru 2010, o 21:15
autor: Kula
Z opinii znajomych słyszałem, że w II ogólnie panuje dość niefajna atmosfera, a co do samych biol-chemów to nic nie wiem :p

Re: Najlepszy biol-chem w Krakowie

: 14 gru 2010, o 16:47
autor: nitroglicerynka
No, właśnie, boję się trochę tej atmosfery", o której też słyszałam, że nie jest jakoś przesadnie wybitna.
Elektroakustyk, a czy Ty przypadkiem nie chodzisz do V?

Tak na poważnie mówiąc, to chyba najwięcej dobrego w sensie nauki, słyszałam o II. Atmosfera też jest dość ważna, nie podejrzewam II o jakieś straszne snobowanie".To już bardziej V ma taką opinię, pewnie trochę subiektywną, ale popularną.
W każdym LO trzeba się uczyć, a na medycynę to już potrójnie

Zobaczymy