Łacina na stomatologii
: 18 paź 2010, o 21:07
Witam!
Chciałbym się zapytać szanownych studentów, czy chodzenie na łacinę w LO daje w tym roku jakieś plusy na studiach stomatologicznych w stylu zwolnienie z zajęć? Jaki jest stopnień nauczania tego języka na studiach? Czy jest go ciężko zdać?Szczególnie interesuje mnie sytuacja z tym na uniwersytetach w Krakowie i Zabrzu.
Znalazłem już na forum kilka postów na ten temat, ale nie rozwiewają one do końca moich wątpliwości, czy chodzenie na łacinę jest w ogóle mi teraz potrzebne? U mnie w liceum jest to przedmiot nieobowiązkowy, o bardzo niskim poziomie nauczania znaczy się uczymy się tylko i wyłącznie gramatyki, około 50 słówek i kilku tekstów w stylu modlitwy itp. Właściwie po ukończeniu tych zajęć nie będę wiedział nic (na dodatek przy moim stopniu motywacji do tego będzie to mniej niż nic), ale z tego co przeczytałem na forum zwolniłoby mnie to z zajęć łaciny na studiach przez co zaoszczędziłbym sobie wiele kłopotu, ale martwię się, bo niektórzy użytkownicy pisali, że może się tak zdarzyć, że będę zwolniony z zajęć, ale i tak będę musiał pisać zaliczenie, co przy moim stanie wiedzy byłoby samobójstwem.
Chciałbym się zapytać szanownych studentów, czy chodzenie na łacinę w LO daje w tym roku jakieś plusy na studiach stomatologicznych w stylu zwolnienie z zajęć? Jaki jest stopnień nauczania tego języka na studiach? Czy jest go ciężko zdać?Szczególnie interesuje mnie sytuacja z tym na uniwersytetach w Krakowie i Zabrzu.
Znalazłem już na forum kilka postów na ten temat, ale nie rozwiewają one do końca moich wątpliwości, czy chodzenie na łacinę jest w ogóle mi teraz potrzebne? U mnie w liceum jest to przedmiot nieobowiązkowy, o bardzo niskim poziomie nauczania znaczy się uczymy się tylko i wyłącznie gramatyki, około 50 słówek i kilku tekstów w stylu modlitwy itp. Właściwie po ukończeniu tych zajęć nie będę wiedział nic (na dodatek przy moim stopniu motywacji do tego będzie to mniej niż nic), ale z tego co przeczytałem na forum zwolniłoby mnie to z zajęć łaciny na studiach przez co zaoszczędziłbym sobie wiele kłopotu, ale martwię się, bo niektórzy użytkownicy pisali, że może się tak zdarzyć, że będę zwolniony z zajęć, ale i tak będę musiał pisać zaliczenie, co przy moim stanie wiedzy byłoby samobójstwem.