Biolog.pl

W ubiegłym roku skończyłam jeden z kierunków medycznych, po ktorym niestety nie ma obecnie pracy . Próbuje odnaleźć się w tej sytuacji i zaplanować sobie na nowo ścieżkę zawodową.
W wyniku ostatnich pewnych wydarzeń losowych zaczełam się bardziej interesować stomatologią, zaczeła mi się podobać i zastanawiam się czy w tym roku nie próbować się dostac na studia na kierunek lekarsko-dentystyczny. Mam do Was pytanie czy w wieku 25 lat jest jest sens rozpoczęcia tego kierunku? Czy ludzie moicm wieku jeszzce rozpoczynają naukę na tym kierunku? Czy po tym kierunku jest łatwo o pracę i czy osoba w wieku 30 lat ma szanse jeszcze na zrobienie kariery. Dodam że w mojej rodziny ani w bliższej ani w dalszej nie ma żadnego dentysty

Trzeba sobie odpowiedzieć na jedno zajebiście ważne pytanie. Co chce w życiu robić ? A potem zacząć to robić.

u mnie na roku jest osoba, która ma 27 lat jest mężatką i ma 2 dzieci, w dodatku mieszka spory kawałek od krk, także jak masz marzenia to jak najbardziej realizuj je

Moim zdaniem powinnaś jak najbardziej spróbować Tym bardziej, że nie masz nic do stracenia - najwyżej się nie uda, ale nie można zakładać razu negatywnie. Trzeba próbować spełniać swoje marzenia, nie masz przecież 50 lat Powodzenia!

Zgadzam się z resztą. Wiek nie stanowi żadnego problemu, a nawet może być zaletą (doświadczenie, lepsza organizacja czasu i życia, znajomość funkcjonowania studiów, może jakieś przedmioty Ci przepiszą. ). Sama mam w grupie koleżankę, która rozpoczęła studia w wieku 25 lat. Jeśli tylko czujesz, że to może być la Ciebie - spróbuj Decyzja o wykształceniu ma wpływ na całe nasze życie.