Biolog.pl

Witam,
chciałabym bardzo studiować stomatologie, jednakże mam trochę obawy po rozmowie z moim stomatologiem. Jak to jest obecnie po studiach? (moze ktos wlasnie je skonczył) Jak kształtują się zarobki? czy są na prawdę niskie i dużo niższe niz po lekarskim? Czy trudno z pracą? Czy obecnie jest faktycznie duzo stomatologów?
Zawsze marzylam o stomatologi, gdyz to mnie interesuje. Ale po tym jak moj stomatolog stwierdził, ze ciezko jest jak nie ma sie w rodzinie stomatologa, ktory duzo nauczyłby cie, a zarobki są typowo tylko na kobiece wydatki to się troche zmartwiłam. W internecie znalazlam, ze stomatolodzy zarabiaja 1500-3000zł i to rowniez przzeraziło mnie. Moj stomatolog stanowczo mi odradzal, sam chce miec swoj gabinet ale obawia sie gdyz w miescie jest podobno ich az za duzo. jego kolega mowil dokladnie to samo, jednak nie mam pewnosci a wrecz wydaje mi się, ze nie sa szczerzy. jest to dla mnie bardzo wazne poki mam jeszcze wybor. zawsze chcialam studiowac stome, ale studia uwazam za tak samo ciezkie jak lekarski, dlatego chce dobrze wybrac. z gory dzieki za szczere odpowiedzi

Na pewno od razu po studiach nie będziesz zarabiała kokosów, wszystkiego trzeba się dorobić, wkładając w o dużo swojego czasu i swoich pieniędzy. Zwykłych stomatologów, ortodontów jest mnóstwo, ale jeśli pomyślałabyś np. o chirurgii stomatologicznej, implantoprotetyce, mogłabyś założyć własne centrum i zarabiać duże pieniądze. Ale do tego też będzie trzeba dużo poświęconego czasu na naukę i praktykę, pewnie też dobrych znajomych, jak nie rodziny, ale myślę, że jak się czegoś naprawdę chce i jest się dobrym w swojej dziedzinie, to można to osiągnąć za wszelką cenę.

Specjalistów w dziedzinach stomatologicznych jest jak na lekarstwo. Najwięcej z tego co zaobserwowałem jest właśnie specjalistów z chirurgii stomatologicznej i stomatologii zachowawczej, ortodontów jest akurat bardzo niewielu.

bardziej moje ptanie kierowalam do absolwentow stomy. czy maja problem ze znalezieniem pracy? gdyz slyszalam, ze w PL jest bardzo duzo juz stomatologow. a ze wzgledu na miejsce zamieszkania chcialabym pracowac w warszawie lub okolicach (a tutaj doslownie gabinet na gabinecie). wiadomo, ze po studiach jedynie praca u kogos. i jak tutaj wyglada sprawa z zarobkami.? uwazam ze stom jest tak samo ciezka jak lek., ale nie mam pojecia o zarobkach w przypadku stom. tutaj tez wchodza w gre choroby zawodowe etc.
zawsze myslalam o stomie, bo to mnie interesuje, ale ze wzgledu na przyszle perspektywy wacham sie miedzy stom. a lek

Jesli bedziesz dobry to zawsze bedziesz mial prace a zarobki zaraz po studiach to ok 4000-5000

BubuMale tylko ciekawe gdzie są takie zarobki?

egocentryk, mój stomatolog mówił mi, że zaraz po studiach (pewnie coś koło 88/89 r.) jej praca wyglądała tak - od 8 do 15 w przychodni, 16-20 prywatnie w mieście oddalonym o kilka kilometrów (wtedy zaszły zmiany i zaczynały się prywatne gabinety). Nie było sprzętu, nie było takiego poziomu stomatologii, nie było takiej kasy, nie było samochodów. Podobno palacz w kotłowni w tej przychodni zarabiał więcej od niej i śmiał się, że za taką kasę tylko poświęciła. Po latach inwestowania jednak wyszła na swoje i nie narzeka. Nigdzie na początku nie ma łatwo. Wielu pacjentów, którzy są po studiach, a których poznałem mówi, że cieszą się, że w ogóle pracują w zawodzie, mimo tego, że pracują po 12-14 h dziennie, za, jak na razie, śmieszne stawki.

poki co zaraz po studiach czytaj na stazu - zarobki sa wyznaczone przez panstwo - gdzie kazdy lekadz stazysta / lekarz dentysta stazysta zarabia 60% sredniej krajowej - obecnie niecale 2000 do reki

Dokladnie 2007zl brutto zasadniczej. I czemu 60% sredniego? Ustawa mowi tylko, ze wynagrodzenie stazysty okresla MZ w porozumieniu z NRL. To wynagrodzenie za rezydenture nie moze byc nizsze niz 70% przecietnego w sektorze przedsiebsiorstw. Chyba ze jest gdzies jeszcze jakis akt prawny, ktory mi umknal.

skitelsik pisze:BubuMale tylko ciekawe gdzie są takie zarobki?

Wszedzie, przejrzyj sobie ogloszenia i nie chodzilo mi o zarobki na stazu tylko po nim

gdzies kiedys na stronie mz wyczytalem w jakims dokumencie. jest tam napisane ze wynagrodzenie stazysty wynosic ma 60% sredniej krajowej, ale to jakis czas temu to czytalem wiec nie dam juz glowy, ale jestem pewien na 95% ze mam racje. 2007 brutto czyli netto jeszcze mniej. nie zebym sie czepial ale staz jest po studiach wiec zarobki zaraz po studiach sa wlasnie takie. jak jest potem to juz nie wiem

i tak perspektywy są zdecydowanie lepsze niż po prawie wszystkich innych kierunkach medycznych i na serio chyba po wszystkich innych kierunkach niemedycznych relax and chill

Lekarski lub bezrobocie. Wybór jest twój.