Biolog.pl

witam wakacje dobiegają końca, a ja zaczynam mieć stresa związanego z maturą, studiami, itp. naprawdę nie wiem co bym chciała dalej w życiu robić, bo wiadomo, wszystko może się zmienić. jestem na biolchemie, z chemii mamy okropną nauczycielkę, istna tragedia, cała klasa jest załamana i większość osób wie, że dzięki jej naukom niestety nie przystąpi do matury z chemii. ja się zastanawiam, bo nauka chemii to jest dla mnie wielki przymus również. zastanawiam się nad kierunkami i proszę o pomoc, może coś polecicie ? myślałam nad fizjoterapią i chciałabym dostać jak najwięcej informacji na temat tego kierunku, gdzie warto studiować, itp. oraz czy potrzebna jest matura z chemii do tego kierunku ? a może polecicie jakieś inne kierunki, które nie wymagają matury z chemii ? albo ogólnie, co warto studiować po biolchemie ?