Biolog.pl

Witam, mam pytanie czy może ktoś orientuje się, czy istnieją zależności między stosowanymi hormonami roślinnymi wprowadzanymi z zewnątrz a niedoborami mikro- lub makroelementów, tzn. czy na przykład niedobory azotu, powodujące zwiększony rozwój systemu korzeniowego w połączeniu z auksynami spowodują jeszcze większy przyrost? Czy np. niedobory jonów Ca2+ zahamują działanie wprowadzanych auksyn?

Zależności między mikro i makroelementami, a fitohormonami są o wiele bardziej złożone i na pewno nie tak bezpośrednie, jak można by tu sugerować.
Przykład z azotem jest całkiem nietrafiony, a już przedewszystkim dlatego, że auksyna hamuje wzrost elongacyjny korzeni.
Co więcej niedobory tak ważnego pierwiastka jak azot skutkują całą masą niedorozwojów , a wydłużanie korzenia, jest jak się wydaje poszukowaniem go w głębszych warstwach gleby.

Przykład z Ca2+ wydaje się już nieco bardziej trafiony, ponieważ jony te odgrywaja bardzo wazną rolę we właściwej dystrybucji aksyny - ale przecież nie jest to jedyna funckja Ca2+ - więc efektem jego niedoborów nie będzie tylko jeden objaw.

Podsumowując - niedobory pierwiastków wpowodują niewłasciwe działanie niektórych hormonów i tylko w niektórych przypadkach, ciężko natomiast mówić o dodatnim synergiźmie niedoboru jakiegoś pierwiastka i działania fitohormonu. Negatywny wpływ niedoboru będzie przeważał zawsze.

Witam, skoro mowa o niedoborach i zależnościach marko i mikro elementów w roślinie , chciałam się zapytać jakie pierwiastki / związki chemiczne powodują przyśpieszenie regeneracji rośliny? Mam tu na myśli np uszkodzenie liścia czy okaleczanie łodygi .

Pozdrawiam : )