Biolog.pl

Od wczoraj mam 2 letnią szynszylke. Dostalam ją od kolezanki mojego brata, która jest pesitterem,nie ma juz czasu zeby sie nia zajmowac bo idzie na studia, wiec zgodzilam sie ja wziac. Wczoraj byla spokojna i gonila sobie po domu. Dzisiaj rano kiedy ja wypuscilam gonila sobie itp. ale kiedy chcialam ja zlapac bo musialam wyjsc ona weszla pod krzeslo z ubraniami i kiedy juz ja chcialam chwycic ona zaczela tak jakby fukać na mnie. Teraz jest w klatce i kiedy chce ja poglaskac ona zaczyna tak jakby mielic pyszczkiem chociaz nic je jadla. Co to może oznaczac?
Prosze o pomoc!

Ja mam Stefana od połtora tygodnia. Na poczatku też się dziwnie zachowywał. Fukał, piszcza, w bezruchu siedział. Potem zaczął wąchać dłoń i więcej się ruszać. Jak go teraz wypuszczam to biega po pokoju i jak mi sie troche obejdzie bieganie przychodzi do mnie i wchodzi mi na stopy, potem na kolana, wczoraj to nawet na ramie mi wdrapał się.
Dlatego nie przejmuj się, musi się trochę oswoić z tobą, nowym otoczeniem.

moja się taksamo zachaowuje mam ją 5 miesięcy

ja mam od miesiaca od poczatku byl normalny ale jak wujek przyszedl i zaczal go lapac to on przez tydzien uciekal przedemna ale tera jest noramalnie daje sie

Normalne, mojemu po 5 latach mieszkania u mnie czasem odwala i kwiczy na mnie ^^
mimo iż 5 min później podłazi i oczekuje głaskania

z szynszylami trzeba spokojnie i cierpliwie bo jak za szybko będziecie chcieli je brać na kolanka i przytulać jak pluszowego misia to będą kwiczały a nawet siusiały ^^ w ramach obrony. Warto poczekać aż same zaczną tego chcieć :) bardzo dużo radości wtedy sprawia możliwość pogłaskania ich kiedy nie są zestresowane i poprostu tego chcą