Biolog.pl

A nie dawno mówiłam,że juz od roku nie choruję.Wykrakałam.
Choroby gardłowe,krtaniowe,przeziębienia dość często się mnie czepiają.
Od dwóch dni strasznie boli mnie krtań,chrypka,przy pochylaniu pieczenie jakby w tchawicy,do tego suchy kaszel,napady gorąca,zimna,teraz doszedł ból gardła i chyba ślinianek przyusznych.Gorączki jako takiej nie ma.Najwyżej stan podgorączkowy.Zapewne to jakiś wirus-być może zapalenie krtani.Tylko teraz pytanie czy pasowałby brać antybiotyk na to czy obejdzie się?
Piszę dlatego,że nie bardzo wiem co zrobić czy iść do lekarza,bo czasu mam nie wiele,czy organizm sam sobie poradzi z tym,a jutro na dodatek mam albo raczej miałam wyjechać.Pech to pech.

Może kup sobie Strepsils miodowo-cytrynowy ew. Strepsils Intensiv czy jakoś tak, albo Cholinex i to Ci powinno pomóc. Pij dużo herbaty z cytryną i miodem. Na gardło jest jeden domowy sposób, ale bardzo nieprzyjemny. Płukać gardło wodą z solą 2 lub 3 razy dziennie, ale jest skuteczny i pomaga szybko, ale mnie zawsze od razu brało na wymioty jak poczułem w gardle sól z wodą, bo to jest obleśne.

no tak tabletki itd. to wiadomo Strasznie zalezy mi żeby to szybko wyleczyć.A nie wiem czy czegoś mocniejszego nie potrzeba.

to idź do lekarze bo może to wcale nie jest zapalenie krtani, a i decyzji o wdrożeniu antybiotyku nie możesz podejmować sobie sama.

no oczywiście,że nie coś mi się wydaje,że to porządna grypa.I niestety temperatura doszła.Jak nie przejdzie albo się nie polepszy do jutra to trzeba będzie pewnie iść po jakiś antybiotyk.

generalnie antybiotyk na wirusowe zapalenie krtani? lol:D

na zapalenie krtani, ktore zazwyczaj jest wirusowe o tej porze roku, nie poradzisz nic procz zamkniecia dzioba na tydzien.

jak jest bakteryjne to antybiotyk, ale zapewne lekarz nie przepisze, bo stwierdzi ze wirusowe i nie bedzie Cie do wymazu ciagnal.
a poza tym skad wiesz, ze to zapalenie krtani

oj ludzie ludzie, lekarze-samouki

nie wiem,ale raczej się domyślam i tak by wynikało z objawów.Zresztą nieraz to miałam,więc teraz domyślam się,że to może być to choć mogę się mylić.Lekarza sobie na razie daruję.W każdym bądź razie jakieś 2 tyg mam już z głowy,bo teraz doszedł katar,który u mnie wyjątkowo jest paskudny i długotrwały.Najpierw tchawica,potem krtań,a teraz gardło,uszy i katar -do tego gorączka-38 st.Infekcja wirusowa zapewne albo grypa.No nic trzeba przemęczyć )

jak jest bakteryjne to antybiotyk, ale zapewne lekarz nie przepisze, bo stwierdzi ze wirusowe i nie bedzie Cie do wymazu ciagnal

Zdziawilabys sie doktorka, ilu lekarzy przepisuje:P. Czasem ma to nawet sens, jesli ktos ma tendencje do nadkazania sie bakteriami przy wirusowych zapaleniach, ale mam wrazenie, ze niektorzy lekarze antybiotyk traktuja jak opcje default:(.

Owszem często zapisują.Ile razy dostawałam Duomox (pamiętam nazwę,bo dość często miałam to zapisane) na choroby gardłowe,anginę,zapalenie krtani.

Przecież lekarz widząc człowieka ledwo zipiącego raczej mu coś zapisze.Ja za każdym razem będąc u lekarza właśnie z chorobami gardła (np. to na co teraz choruję) i lekarz zwykle mi zapisywał antybiotyk.

Nie wierzę,że jakbym teraz poszła do lekarza z objawami powyższymi i temp.39 stopni , to że lekarz wyprawiłby mnie z witaminą C.

I zwykle przepisane antybiotyki pomagały mi także na choroby wywołane jakimś wirusem podobno.Teraz żałuję,że od razu nie poszłam do lekarza

no ale to nie ma nic do rzeczy, antybiotyki po prostu nie dzialaja na wirusy, poczytaj co to jest antybiotyk najpierw) dlatego wlasnie uwielbiam komentarze pacjentow, ktorym sie wydaje, ze wszystka wiedza, a lekarz jest idiotą i do tego zlosliwym, bo dal im wit C na 38 stopni goraczki!"

a lekarz przepisywal antybiotyk na anginy, bo anginy sa najczesciej bajteryjne (h.influenzae mniami:*), poza tym goraczka 39 jest najczesciej w bakteryjnych.

no, yeast, masz racje, no coz, nie ukrywam, ze wsrod lekarzy jest multum idiotow, np widzialam juz antybiotyk w masci zapisany na opryszczke lol] co do nadkazen to oczywiscie, teoretycznie dlatego pisza antybiotyki na wszystko, ale to tylko teoretycznie. W praktyce jest tak, ze wielu lekarzy nie kuma tej najprostszej rzeczy: na co dziala antybiotyk.
Druga sprawa, ze nadkazenia czesto gesto sie pojawiaja, ale powiedzmy, ze oslona ma sens w zapaleniach pluc czy nie wiemokolooperacyjnie, okoloporodowo.

Ale zwykle lekarz nie zapisuje pacjentowi witaminy C czy też rutinoscorbinu na gorączkę czy jakieś inne poważniejsze objawy.
Właśnie przed chwilą byłam u lekarza i mam infekcyjne zapalenie oskrzeli wywołane przez mocne przeziębienie albo i grypę.Coś takiego.
A z zapaleniem krtani się akuratnie nie myliłam,bo początkowo je miałam.

A co do ludzi,którym się wydaje, że lepiej wiedzą od lekarza-to są i tacy.Ale są też lekarze,którym się zdaje,że pozjadali wszystkie rozumy i nie potrafią być po prostu człowiekiem .

no wielu pacjentom sie wydaje, ze lekarzom sie wydaje". Lekarz nie uczy piekarza piec chleba, to niech i piekarz lekarza roboty nie ocenia.

Nota bene lekarz ma leczyc, a nie nianczyc.