Biolog.pl

Witam. Obecnie jestem w 1 klasie LO. Chemię uwielbiam od zawsze, od małego mnie fascynowały wszystkie doświadczenia i sama je próbowałam wykonywać. Ogólnie kocham ten przedmiot tylko obawiam się o jedno. Nie jestem dosyć dobra z matmy. Niestety w gimnazjum trafiłam na tragicznego nauczyciela matematyki i kompletnie nic mnie nie nauczył. Teraz już jest lepiej ale ja i tak się obawiam bo nie mam takiej sprawności szybkiego liczenia. Po drugie ktoś musi mi naprawdę dobrze wytłumaczyć coś żebym umiała, samej ciężko mi na coś wpaść, ale jak już zrozumiem coś to potrafię to bardzo dobrze.tylko potem na sprawdzianach dostaję stresu i zaćmienia i nic mi nie wychodzi Czy na studiach chemicznych i w ogóle w chemii rozszerzonej jest bardzo dużo matmy? Jak tak to jakiej? I czy mam w ogóle jakieś szanse na te studia nie będąc nie wiadomo jakim matematycznym mózgiem?

Z góry przepraszam że zadałam pytanie w trochę złym miejscu ale jestem tu po raz pierwszy i chemia w szkole i na studiach od razu skojarzyłam ze studiami ogólnie i tu napisałam

Chemia rozszerzona w liceum opiera się na podstaowej matematyce, nie ma się czego bać. Natomiast studia to już co innego. Np. chemia fizyczna wymaga znajomości bardziej zaawansowanego aparatu matematycznego, jak pochodne, całki, różniczki. Ogólnie na studiach chemicznych trzeba znać bardzo dobrze matematykę i nie tylko na takich, na Farmacji też jest matematyka, głównie po to, żeby móc w szerszym zakresie omawiać chemię fizyczną.

Nie trzeba być matematycznym mózgiem, żeby studiować chemię. Nawet jeśli będzie problem z matematyką, to da się go rozwiązać, tylko trzeba byłoby włożyć w to trochę pracy.

Nitrogenium32 - Twoja syntetyczna odpowiedź jest super dobra. Nie ma co rozwijać tego - oczywistego, wręcz trywialnego tematu.

Jeśli chodzi o matmę to na youtubie jest cała masa filmików, które tłumaczą matmę w naprawdę łopatologiczny sposób i można je wykorzystać do nauki jeśli ma się kiepskiego nauczyciela, zwłaszcza te po angielsku są dobre. Co do studiów chemicznych to matma jest bardzo ważna - fizyczna, nieorganiczna, kwantowa, krystalografia, spektroskopie, które stanowią połowę studiów, są praktycznie nie do zdania bez znajomości analizy i algebry, ale tego wszystkiego uczą cię na studiach, da się to nadrobić nawet jeśli jest się na podstawie w liceum, chociaż z rozszerzeniem matmy jest łatwiej.