Wylewanie ciekłych odpadów niebezpiecznych na polne drogi
: 1 lip 2018, o 02:01
Dzień dobry, nie wiedziałem gdzie zadać to pytanie, myślę, że tutaj jest odpowiednie miejsce. Podczas spaceru po polnych drogach zobaczyłem wylaną ciecz w przydrożnej remizie. Bardzo duże ilości, które przelewały się wręcz na polną drogę i tworzyły kałuże. Idąc do tego miejsca minął mnie samochód którego odór prawie mnie przewrócił, ciężko opisać taki zapach, nie wiem jak Ci ludzie potrafili to wytrzymać, na 100 procent ciecz była wylewana z tego auta ponieważ cała furgonetka aż ociekała tym płynem ( tak jakby uciekali i się nie przejmowali ). Odór w miejscu wylania płynu był okropny, Bardzo duszący zapach, jakby zmieszanie rozpuszczalnika z sadzą lub smołą,bardzo mocny zapach spalenizny, jakby spalonego plastiku. Momentami woń przypominała też zapach środków chemicznych które służą do rozpuszczenia fekaliów w toy toyach", ale to tylko tak minimalnie. Muszę powiedzieć ze buty w których tam chodziłem, mimo wyprania i czyszczenie po dwóch dniach dalej trzymają ten okropny zapach. Została wezwana straż pożarna, pobrała próbki. Płyn, który widziałem był zupełnie przeźroczysty, wyglądał jak woda, następnego ranka polna droga na którą wylewał się ten przeźroczysty płyn z samochodu zmieniła kolor na czarnychyba ze jeszcze wywożono w to miejsce coś nocą. Ktoś wie co to za świństwo mogło być ?