Skradzione jezioro
: 1 lut 2006, o 17:32
Koło Ełku „skradziono” jezioro. W miejscu kilkuhektarowego akwenu został ogromny rów.
Nieznany sprawca wykopał kilkudziesięciometrowy kanał, którym spuścił wodę. Służby ochrony środowiska przyznają, że po raz pierwszy mają do czynienia z takim przypadkiem. Odtworzenie ekosystemu w akwenie może potrwać nawet kilka lat. Nietypowym złodziejom za wysuszenie jeziora grożą 2 lata więzienia
Nieznany sprawca wykopał kilkudziesięciometrowy kanał, którym spuścił wodę. Służby ochrony środowiska przyznają, że po raz pierwszy mają do czynienia z takim przypadkiem. Odtworzenie ekosystemu w akwenie może potrwać nawet kilka lat. Nietypowym złodziejom za wysuszenie jeziora grożą 2 lata więzienia