Biolog.pl

Co sądzicie o chemii na Uniwersytecie Warszawskim ? Słyszeliście może jakieś opinie ? Ciężko się dostać ? Wybiera się ktoś ?

nie wiem jak z UW, ale na PW jest świetna. koniecznie chcesz iść na uniwerek?

Nie zdaję matmy ani fizy na maturze, więc chyba nie mam wyboru. Tym bardziej, że marzy mi się Wawa Zawsze można się przenieść po 3 latach

PW jest właśnie w Warszawie
sądzę, że będzie jak wszędzie z Chemią- nie będzie problemów z dostaniem. Wiem, że niektórzy laureaci i finaliści OlChem idą na UW na MISMaP i jako jeden z przedmiotów wybierają Chemię. Więc pewnie poziom jest całkiem przyzwoity

heh mnie też interesuje uniwerek w Wawie o ile mi wiadomo w tamtym roku bardzo łatwo było się dostać niewiele osób na chemie idzie ale ja się wybieram więc jak wszystko dobrze pójdzie może się spotkamy . Na UW jest wymagany tylko 1 przedmiot na poziomie rozsz. spośród: chemii, matmy i fizy z resztą wejdz sobie na stronkę UW i tam masz statystyki jaki w tamtym roku był próg punktowy i ile osób na miejscie . Pozdrawiam.

No właśnie nie mogę tych statystyk znaleźć. Mógłbyś podesłać linka ?

Zapraszam na chemię na Politechnikę Wrocławską
piękne miasto walczące o EIT,
masz tytuł inżyniera po 3,5 roku później możesz robić magistra

Gosiaczek, właśnie wczoraj przeglądałam waszą rekrutację i nie mogłam dopatrzeć się co trzeba zdawać. Wyglądało na to, że na każdy kierunek matematykę i fizykę
A i jak radziłaś sobie z matmą w LO, byłaś na biochemie? a może brałaś jakieś dodatkowe lekcje. zastanawiałam się nad chemią na politechnice jako plan B, ale boję się że w rok mnie matma zmiażdży, a po co mi to jak za rok i tak bym stratowała na wetę.

na wydział chemiczny mogą wziąć Chemią zamiast fizy

Korczaszko, z matmy byłam dobra w liceum ale jednak na studiach sprawia problem na szczęście na Politechnice Wrocławskiej istnieją kursy powtórkowe (niestety płatne ale nie są to jakieś astronomiczne sumy) które umożliwiają powtórzenie przedmiotu bez konieczności powtarzania roku (na innych uczelniach wyrzucają jak się czegoś nie zaliczy). Po ludzku masz w plecy np. analizę matematyczną to w następnym semestrze robisz ją jeszcze raz a resztę przedmiotów masz normalnie
byłam na biol-chemie w LO ale to nie ma znaczenia. Na chemii jest prawdziwa mieszanka wiele osóbwegetuje bo nie dostało się na AM inni poszli bo tylko na chemię ich przyjęli a jeszcze inni kochają chemię.

Czy byłaś na biochemi czy na matfizie to jednak ma znaczenie ja też w LO miałam 5, ale gdzie podstawowa matma z LO, a gdzie ta na politechnice. może nie będziemy porównywać Nie zdaję matmy ani fizyki. więc chyba ten plan B nie wypali

Ja też awaryjnie myślałam żeby iść na chemię, ale ja z matmą to krucho. Pewnie będzie trzeba coś innego wymyślić.

na pewno na studiach znajdą się mili koledzy co chętnie matmę wytłumaczą