Strona 1 z 1

Stary mikroskop ze strychu, PZO Warszawa

: 5 sty 2022, o 11:23
autor: XalaR11
Witam serdecznie. Kilka dni temu przyniosłem ze strychu i przetarłem z kurzu stary, leżący tam minimum 10 lat mikroskop Polskich Zakładów Optycznych. Wiedziałem o nim od małego, lecz zawsze jedynie mijając go bez zainteresowania szukając innych grajdołów. Niedawno naszła mnie myśl, aby przywrócić go do dawnej świetności- na tyle, na ile pozwolą moje możliwości. Chciałbym z niego korzystać w ramach hobby-nie myślę o sprzedaży, tym bardziej że odkąd poznałem kanał Scifun tematyka mikroświata wzbudza szczególne zainteresowanie w mojej głowie.
Mikroskop wygląda, jak na swój wiek, przyzwoicie, pochodzi ze szpitala, w którym pracował mój ojciec, a który (szpital) w ramach kupna nowocześniejszego wyposażenia, wszystkiego co starsze-z omawianym urządzeniem włącznie-się pozbywał. Toteż śmiem przypuszczać, że mikroskop nie posiada szczególnych mankamentów, poza, oczywistym naturalnym zużyciem poszczególnych części wynikającym z działania czynników zewnętrznych.
Urządzenie nie posiada zasilacza oświetlacza, sam oświetlacz nie ma żarówki. Poza tym raczej większość podstawowego wyposażenia w mikroskopie się znajduje- cztery obiektywy, z których nic nie potrafię odczytać (zarówno ze względu na moją nieumiejętność odczytywania oznaczeń, jak i ich trudną widoczność wskutek mocnego zabrudzenia, dwa okulary, stolik. Próbowałem dla próby włożyć w miejsce oświetlacza włączoną latarkę i sprawdzić, co zobaczę, bez preparatu, bardziej by sprawdzić stan szkła w obiektywach. Mym oczom ukazało się wiele czarnych kropek i kresek na białym tle.
Pokrętła chodzą według mnie całkiem dobrze, nie ma większych problemów z używaniem ruchomych elementów, poza możliwymi oporami w ruchu wynikającymi z zabrudzenia bądź braków czynnika smarującego.
Bardzo proszę o rady odnośnie tego mikroskopu- pomoc w identyfikacji modelu (wygląda na Biolar), co powinienem zrobić, by był zdatny do użytku dla amatora-hobbisty, który zapewne pomyśli kiedyś(raczej w dalekiej przyszłości) o jego lekkiej rozbudowie, czy poszukać w okolicy serwisu, który zajmuje się profesjonalną konserwacją urządzeń mikroskopowych, jestem pewien, że samemu nie chcę się bawić w wielomiesięczne studiowanie co się z czym je, wydawać pieniądze na części, ryzykując przepłacenie, a nawet uszkodzenie którejś z części wskutek braku kompetencji.
Bardzo dziękuję z góry za wszelkie pomocne odpowiedzi. Postaram się dodać kilka zdjęć mikroskopu w możliwie najlepszej jakości. Pozdrawiam.

Re: Stary mikroskop ze strychu, PZO Warszawa

: 5 sty 2022, o 12:57
autor: planapo
PZO Biolar. Bardzo mocno uzywany - widac po wytartym stoliku. Na oko lezal na strychu znacznie wiecej niz 10 lat, stawialbym na conajmniej 20...

Do odrestaurowania (oswietlacz i zasilacz to nie problem) jednak wymaga to nieco dlubaniny i czasu. Gratulacje odkrycia i odkurzenia go.

Re: Stary mikroskop ze strychu, PZO Warszawa

: 5 sty 2022, o 18:56
autor: XalaR11
Dziękuję za odpowiedź. A jest Pan może w stanie powiedzieć o czynnościach renowacyjnych takiego mikroskopu? Jakie części jak się odnawia i przy użyciu jakich preparatów? Albo zna Pan temat na tym fotum, który to zagadnienie szczegółowo omawia?